Nie powiodła się próba reanimowania kierowcy, który odniósł poważne obrażenia w wypadku na krajowej piątce w okolicach Ruska. Do zdarzenia doszło około 12.30. Przejazd w tej chwili (13.00) jest zablokowany, objazd przez Żarów.
Jak informuje Grzegorz Oleśkiewicz, 40-letni kierowca Forda Mondeo wyjeżdżał z drogi podporządkowanej i uderzył w prawidłowo jadącą Toyotę Avensis. Fordem podróżowało wraz z mężczyzną dwoje dzieci i ich babcia, cała trójka trafiła do szpitala. Najciężej poszkodowanego kierowcę ratownicy reanimowali na miejscu, jednak bez powodzenia. 40-latek zmarł.
Małżeństwo jadące Toyotą nie odniosło poważnych obrażeń. Kobieta uskarża się jedynie na ból szyi.
Aktualizacja: Dzieci w wieku 5 i 10 lat zostały przewiezione na obserwację do szpitala we Wrocławiu, pasażerka Toyoty trafiła do szpitala w Wałbrzychu.
/red./