– Wyglądało to tak, jakby nadchodziła nawałnica – opisują świadkowie zdarzenia. Około 13.00 na tzw. łączniku autostradowym między Świdnicą a Żarowem podmuch wiatru zepchnął do rowu samochód dostawczy.
Świadkowie zdarzenia zatrzymali się, by sprawdzić, czy nic nikomu się nie stało. Na szczęście osoby jadące dostawczym autem wyszły o własnych siłach.
Strażacy nie maja na razie żadnych informacji o połamanych przez wiatr konarach czy podobnych jak na łączniku zdarzeniach związanych z silnym wiatrem. Zostali wezwani do zawalonej stodoły w Pastuchowie. Ściana budynku runęła na jezdnię, nie ma jednak pewności, czy do zdarzenia przyczyniła się pogoda.
/red./
Za zdjęcia dziękujemy firmie Master-Profit.sc