Strona główna 0_Slider Artyści zaśpiewali dla Artura i zebrali ponad 6 tys. zł

Artyści zaśpiewali dla Artura i zebrali ponad 6 tys. zł [FOTO]

0

Wielkie serca publiczności, piękny koncert w wykonaniu wspaniałych śpiewaków operowych Wiesławy Wawrzyniak oraz Andrzeja Jankiewicza i ponad 6 tys. zł, które przybliżają chorego na mózgowe porażenie dziecięce Artura do spełnienia swojego największego marzenia, by wstać z wózka. Szansą dla świdniczanina jest eksperymentalna terapii komórkami macierzystymi. Brakuje jeszcze 31 tys. zł.

Jest coraz bliżej, by spełnić marzenie

Dziś w sali teatralnej Świdnickiego Ośrodka Kultury odbył się niezwykły, pełen wzruszeń Charytatywny Koncert Operetki Wiedeńskiej „W rytmie walca i czardasza”. Wydarzenie muzyczne zostało zorganizowane przez Fundację Małgorzaty Dziury-Sztejnberg „Bliżej Siebie” dla 30-letniego świdniczanina Artura Klai, który choruje na mózgowe porażenie dziecięce. W koncercie wystąpili znakomici śpiewacy operowi – tenor Andrzej Jankiewicz oraz w zastępstwie za Dorotę Ujdę-Jankiewicz,  sopranistka Wiesława Wawrzyniak, którzy wykonali najpiękniejsze arie i duety z najbardziej znanych operetek J. Straussa, E. Kalmana czy F. Lehara. – Zadzwoniła do nas mama Artura, która przychodziła na nasze koncerty i zapytała czy nie zechcielibyśmy wystąpić, by wesprzeć jej syna. Nie jesteśmy głusi na takie apele i zawsze z wielką przyjemnością jak tylko możemy, to pomagamy – mówi Andrzej Jankiewicz. Specjalnie dla Artura śpiewacy wykonali refleksyjny utwór „Dosięgnąć do gwiazd” z musicalu „Człowiek z La Manchy”. Z cegiełek wstępu na koncert dzięki szczodrości i wielkiemu sercu świdnickiej publiczności udało się zebrać kwotę 6 tys. 575 zł.

Szansą dla Artura jest droga terapia

Artur Klaja ma 30 lat i zmaga się z dziecięcym porażeniem mózgowym. Mimo choroby Artur skończył liceum w Mokrzeszowie i Studium Policealne przy Zespole Szkół Mechanicznych w Świdnicy, uzyskując dyplom technika informatyka. Zdał także prawo jazdy. Za nim jest już 12 operacji i lata ćwiczeń pod okiem rehabilitantów. Nową nadzieję dała eksperymentalna i kosztowna terapia, nie refundowana przez NFZ. – O leczeniu komórkami macierzystymi dowiedziałam się w sierpniu w zeszłym roku. Od razu zadzwoniłam do Klinicznego Szpitala w Lublinie, ale powiedziano mi, że leczą jedynie dzieci i skierowała mnie do Krakowa lub Częstochowy. Ostatecznie zdecydowaliśmy się na tańszą terapię w częstochowskim w Centrum Medycznym Klara, która wynosi tam ponad 70 tys. zł – opowiada mama Artura Klai, Antonina. Od momentu zakwalifikowania się do leczenia, wspierana przez fundacje i ludzie dobrej woli, mama walczy o to, by nazbierać pieniądze dla Artura. – Mieliśmy rozpocząć terapię pod koniec lutego. Musieliśmy niestety termin przesunąć, bo nie udało się uzbierać środków finansowych – mówi ze łzami w oczach Antonina Klaja. Ze zorganizowanych zbiórek, 1 %, akcji charytatywnych, w tym dzisiejszego koncertu udało zebrać blisko 40 tys. zł. Brakuje 31 tys. zł.

Artura wesprzeć można przekazując datki na subkonto w Fundacji „Bliżej Siebie” – 27 1090 2369 0000 0001 3384 0233 lub wysyłając wiadomość sms na numer 73480 o treści EP.ARTUR

Tekst: Agnieszka Nowicka
Zdjęcia: Anna Pawłowska

Poprzedni artykułMistrzowskie puchary dla Dziewiątki i ŚKPR-u [FOTO]
Następny artykułAKS odpada z walki o Puchar Polski