Wypucowana bordowa Warszawa z 1968 roku Krzysztofa i Darii Grobelnych z numerem jeden stanęła dzisiaj na starcie VI „Rajdu o kropelce”. Rekordowa liczba załóg – aż 50 – rywalizuje na malowniczej pętli Świdnica-Wałbrzych-Kłodzko-Bielawa-Świdnica. Natomiast na kibiców czekają atrakcje na świdnickim Rynku, gdzie o 12.30 rozpocznie się piknik bezpieczeństwa.
Załogi żegnane przez inicjatora rajdu Roberta Jagłę, a także przedstawiciela WORD-u i policji, mają za zadanie spalić jak najmniej paliwa i zdobyć jak najwięcej punktów za rozwiązane zadania. Samochody podzielone są na klasy, zgodnie z pojemnością silnika i rodzajem paliwa. Atrakcyjne nagrody dostaną także ci, którzy po prostu osiągną metę.Wszyscy uczestnicy rajdu od organizatorów otrzymali bak paliwa.
Kierowca rajdowy Rafał Fiołek w rajdzie po raz pierwszy startuje z żoną Pauliną. Przekonuje, że ekonomiczna jazda może w skali miesiąca dać oszczędności nawet kilkuset złotych. Wymienia wiele zasad, ale te najprostsze to płynna jazda, zamykanie szyb, dobry olej, właściwe ciśnienie w oponach. – Gwałtowne przyśpieszanie i hamowanie nie opłaca się! – przekonuje kierowca.
6. Dolnośląskiemu Rajdowi o Kropelce towarzyszył będzie Piknik Bezpieczeństwa, który zaplanowany jest na świdnickim Rynku w godzinach od 12:00 do 17:30. W programie m.in: park samochodowy, symulator zderzeń, symulator poślizgu, alkogogle, narkogogle Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego w Wałbrzychu, symulator eko-jazdy, znakowanie rowerów przez Komendę Powiatową Policji w Świdnicy, pokaz CrossFit, Miasteczko Ruchu Drogowego Straży Miejskiej w Świdnicy, pokaz elektrycznych samochodów, spotkanie z Komisarzem Lwem, gry, zabawy dla dzieci, dmuchane zamki, balony, stoiska ze smakołykami.
Zakończenie rajdu i wręczenie nagród zaplanowane jest na 17.30.
opr. Agnieszka Szymkiewicz
Zdjęcia Artur Ciachowski