Miasto chce remontować aleję Niepodległości. Decyzja nie jest oczywista, bowiem jedna z najczęściej uczęszczanych arterii Świdnicy jest w zarządzie województwa. Rada Miejska na najbliższej sesji podejmie uchwałę o przejęciu zadania do realizacji. Ulica okalająca centrum miasta od lat jest zmorą kierowców i pieszych.
O konieczności gruntownej naprawy mówi się od wielu lat. Nawierzchnia, choć położona kilkadziesiąt lat temu bardzo porządnie, nie wytrzymuje natężenia ruchu. Nie pomógł też zakaz wjazdu dla samochodów ciężarowych. Nawierzchnia z granitowej kostki uległa deformacjom, które nie tylko niszczą samochody, ale stwarzają zagrożenie dla kierowców i pasażerów.
Jak czytamy w uzasadnieniu do uchwały, kolejny problem to oznakowanie poziome. Na granicie farba nie utrzymuje się długo i pasy na przejściach dla pieszych po prostu znikają.
Od dawna wiadomo, że zarządca nie ma w planach remontu al. Niepodległości, Świdnica przetestowała jednak w przeszłości przejmowanie podobnych zadań i uzyskiwała dofinansowani z budżetu województwa. Tak było w przypadku przebudowy ulicy Wałbrzyskiej czy placu Wolności. Miasto zakłada wyłożenie własnych pieniędzy. Na razie mowa jest o 198 tysiącach złotych na dokumentację remontu alei. Czy zgodzić się na taką operację, zadecyduje w piątek 28 października Rada Miejska.
Agnieszka Szymkiewicz
[email protected]