Piątkowy wieczór upłynął świdnickim miłośnikom czarnego humoru pod znakiem Topora. Rolanda Topora – ubiegłowiecznego człowieka renesansu. Ten francuski pisarz polskiego pochodzenia, autor opowiadań i sztuk teatralnych, rysownik, grafik, reżyser teatralny i filmowy, aktor, scenarzysta i scenograf światową sławę zyskał przede wszystkim dzięki sztukom pełnym groteski i czarnego humoru.
„Joko świętuje rocznicę” – to groteskowe studium zniewolenia i dehumanizacji. To historia młodego człowieka pracującego fizycznie, będącego jedynym żywicielem całej rodziny – matki, ojca i siostry. Pewnego dnia podczas drogi do pracy, nieznajomy próbuje wskoczyć mu „na barana” i każe nieść w wyznaczone miejsce. Prześladowca cały czas namawia go transportowania w ten sposób tak zwanych istot wyższych, oczywiście za pieniądze. Pokaz został przygotowany pod kierunkiem Juliusza Chrząstowskiego i Tomasza Dajewskiego. I w tym wydaniu rzecz dzieje się w Centrum Handlowym Stonka. Sala była szczelnie wypełniona, a co celniejsze dialogi były nagradzane gromkimi wybuchami śmiechu.
Spektakl znakomicie wpisał się w Alchemię teatralną, będącą nieodłącznym elementem festiwalu „Czas na teatr. Teatr na czasie.” A kolejne wydarzenia festiwalu można znaleźć tutaj.
Monika Filipowska
Foto. Anna Pawłowska