0,9 promila alkoholu w wydychanym powietrzu miał 66-letni opiekun grupy młodzieży, wracającej z wypoczynku nad morzem. Autokar po niepokojących informacjach został zatrzymany i skontrolowany w Świdnicy.
Młodzież wracała z Rewala, w autokarze było 57 osób. 30 wysiadło w Legnicy, a wśród nich było dwoje opiekunów. Pozostałymi miał się opiekować 66-latek. – O godzinie 22.50 autokar został zatrzymany przy ulicy Strzegomskiej do kontroli, po informacjach, że któryś z organizatorów wyjazdu jest pod wpływem alkoholu. Początkowo przypuszczaliśmy, że może chodzić o kierowcę – informuje Grzegorz Oleśkiewicz z KPP w Świdnicy. – Mężczyzna został przebadany i okazało się, że jest trzeźwy. Na miejsce został wezwany także drugi z kierowców, który już zakończył pracę. Wynik badania również był zerowy. Natomiast badanie wykazało, że pod wpływem alkoholu jest opiekun. 66-letni mężczyzna natychmiast opuścił autobus, a na jego miejsce organizator kolonii przysłał inna osobę. Docelowym miejscem podróży było Stronie Śląskie.
Opiekun, który pił alkohol podczas pracy, pochodzi z Legnicy. Będzie odpowiadał za narażenie podopiecznych na niebezpieczeństwo utraty zdrowia i życia, za co grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.
/asz/