Kilkadziesiąt osób w kolejce już o ósmej oczekiwało na rozpoczęcie przyjmowania wniosków do programu Rodzina 500+. Nie odstraszyła fatalna pogoda.
W sekcji terenowej nr 2 przy ul. Franciszkańskiej pracownicy Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej przyjmowali petentów w trzech pokojach. Pytanie, które padało najczęściej, to „kto jest ostatni”. Kilkadziesiąt osób, często z wózkami, często z małymi dziećmi czekało na korytarzu.
Rozpoczęliśmy punktualnie o ósmej, zdążyłem przyjąć już dwie osoby – powiedział parę minut po ósmej jeden z pracowników ośrodka.
Podobnie było w innych miejscach gdzie przyjmowano wnioski.
– Staraliśmy się przygotować tak, by nie było kolejek i trudności z obsługą osób uprawnionych do skorzystania z tego świadczenia – powiedziała portalowi Świdnica24.pl Violetta Kalin dyrektor świdnickiego MOPS – Do przyjmowania i weryfikacji wniosków oddelegowanych jest 20-tu pracowników naszego ośrodka. Zdecydowaliśmy również o wydłużeniu godzin pracy do obsługi tego konkretnego programu – do 17.30. Jeśli zajdzie taka potrzeba, zmiana czasu pracy zostanie utrzymana przez 3 miesiące. Przypominam, że wnioski w pierwszym etapie można składać do końca czerwca, a wypłaty będą dokonywane także z uwzględnieniem poprzednich miesięcy zaczynając od kwietnia.
/wrt/