Właściciel terenu przy ulicy Stawki i Lipowej za nic miał interwencje mieszkańców pobliskich budynków. Dopiero po zgłoszeniu sprawy przez radnego Wiesława Żurka i portal Swidnica24.pl Straż Miejska zdołała doprowadzić do oczyszczenia i ogrodzenia terenu, który zamienił się w wysypisko śmieci.
Teren od powiatu kupiła firma P&P, reprezentowana m.in. przez Pawła Skoniecznego, który związany jest również z Blackrock Properties – spółką, która od ośmiu lat zapowiada budowę galerii handlowej w Zaułku Świętokrzyskim. Mieszkańcy wielokrotnie skarżyli się na brak zabezpieczenia „dziury” w miejscu, gdzie mają być budowane sklepy. Straż Miejska interweniowała wielokrotnie,wreszcie sprawę zgłosiła do Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego.
Zdjęcie Straż Miejska
Firma P&P z kolei nie reagowała na żadne interwencje, związane z kupionymi przez siebie terenami przy ulicach Stawki i Lipowej, gdzie zamierza budować domy wielorodzinne. Na działkach, sąsiadujących z placem Drzymały i Parkiem Centralnym, powstało wysypisko śmieci. Na tym terenie sporo jest także pozostałości po wykopach, które – jak stwierdzili strażnicy – stwarzają realne zagrożenie dla ludzi. W tej sprawie interwencje i interpelacje składał radny Wiesław Żurek, ale nie przynosiły żadnego skutku. Dopiero po jego naciskach i zgłoszeniu sprawy przez portal Swidnica24.pl udało się rozwiązać problem. Teren został na zlecenie właściciela posprzątany i ogrodzony.
/asz/