Święta Bożego Narodzenia – któż na nie nie czeka? Maluchy wyczekują łakoci i prezentów, dorośli rodzinnych spotkań, odpoczynku i ulubionych wigilijnych dań serwowanych od zawsze w domach rodzinnych. To wyjątkowo magiczny czas.
Chwile spędzane z rodziną wzmacniają, dodają sił do codziennej walki, pozwalają zapomnieć o wielu problemach. W tym roku okres świąteczny jest przedłużony o weekend. Cudownie czyż nie? Ja jestem zachwycona. Będę mogła odpocząć i się zregenerować. Jestem bardzo zmęczona. I przyznam Wam się jeszcze do jednego- nie będę gotować w ten weekend! Menu świąteczne mam tak zaplanowane, że z całą pewnością pozostanie go i na weekend. I tutaj niespodzianka. Pierwszy raz w magazynie nie ukaże się przepis. No bo skoro nie zamierzam gotować, to nie mogę podać i przepisu!
W mijającym roku wydarzyło się u mnie dużo pozytywnych rzeczy, poznałam wielu fantastycznych ludzi, jednak ostatnie miesiące były dla mnie bardzo ciężkie. Smutek na skutek zmian w moim życiu jest niesamowicie dotkliwy, utrudniający skupienie się na tym co tu i teraz…Wierzę jednak, że jest to początek czegoś dobrego. I właśnie samych dobrych doświadczeń i dobrych chwil życzę Wam w nadchodzącym Nowym Roku. Ściskam całym sercem wszystkich moich Czytelników i do przyszłego tygodnia! (Tutaj nie nastąpi żadna zmiana. Nadal będę dla Was pisać i podsuwać kolejne wypróbowane przepisy.)
Penelopa Rybarkiewicz-Szmajduch