Do tragicznego zdarzenia doszło wczoraj przy ulicy Wrocławskiej w Świdnicy. 56-letni mężczyzna prawdopodobnie został podpalony. Z poważnymi oparzeniami nóg trafił do szpitala w Nowej Soli. Ofiara miała w organizmie 6,20 promila alkoholu.
Okoliczności są niejasne. – Ustaliliśmy, że trzej mężczyźni wspólnie pili alkohol. Razem z 56-latkiem w libacji uczestniczyli 22 i 23-latek ze Świdnicy. Obaj już po zdarzeniu zostali zatrzymani i osadzeni w policyjnym areszcie. 22-latek miał 1,55 promila alkoholu, 23-latek – 1,49 – mówi Katarzyna Czepil, oficer prasowy KPP w Świdnicy. – Do 56-latka zostało wezwane pogotowie ratunkowe po tym, jak zapaliły się na nim spodnie. Doznał oparzeń nóg I i II stopnia. Został przewieziony na specjalistyczny oddział szpitala w Nowej Soli.
Policja nie ustaliła jeszcze, w jakich okolicznościach doszło do tragicznego zdarzenia. Niewykluczone jednak, ze 56-latek został oblany łatwopalną cieczą i podpalony. Trwa dochodzenie.