Strona główna Polityka Likwidacja Inwestycji Świdnickich na półmetku

Likwidacja Inwestycji Świdnickich na półmetku

7

Do stycznia 2014 roku potrwa likwidacja Inwestycji Świdnickich. Miejska spółka została powołana przede wszystkim do budowy aquaparku. Plan przerwała decyzja Rady Miejskiej.

swidnica

Proces rozwiązywania spółki rozpoczął się  w lutym 2013 roku. Jedną z pierwszych decyzji było wypowiedzenie umowy prezesowi, Ryszardowi Wawryniewiczowi. 1 czerwca 2013 otwarto likwidację spółki, co znalazło odzwierciedlenie w KRS. Wpisu dokonano dnia 27.06.2013 r. 14 czerwca 2013 r. ukazało się ogłoszenie o rozwiązaniu spółki i otwarciu likwidacji z wezwaniem wierzycieli do zgłoszenia ich wierzytelności w terminie trzech miesięcy od dnia tego ogłoszenia. Przekazanie Miastu Świdnica majątku pozostałego po zaspokojeniu lub zabezpieczeniu wierzycieli nie może nastąpić przed upływem sześciu miesięcy od daty ogłoszenia o otwarciu likwidacji i wezwaniu wierzycieli. Do tej pory likwidator sprzedał jedną z działek, wchodzacych w skałd majatku spółki. – Działkę  (3,37 ha) przy ulicy Kliczkowskiej sprzedaliśmy za 1 888 788 zł. Walne Zgromadzenie Spółki, które będzie zamykało proces likwidacji i przyjmowało sprawozdanie likwidatora zadecyduje, co zrobić z uzyskanymi ze sprzedaży nieruchomości środkami. Obecnie znajdują się one na rachunku bankowym – informuje Monika Żmijewska z UM w Świdnicy.

Sprawozdanie likwidatora oraz inne dokumenty będą dostępne po zakończeniu likwidacjii wykreśleniu spółki z KRS. Likwidatorem Inwestycji Świdnickich jest Zbigniew Kosarzewski, szef Biura Przetargów w Urzędzie Miejskim. Jak wyjaśnia Stefan Augustyn, rzecznik prasowy UM, jego oferta została wybrana w drodze postępowania konkursowego, bo była najtańsza – 14 tysięcy złotych. – Najdroższa oferta opiewała – zakładając optymistyczny 7 miesięczny okres likwidacji – na 87,5 tys. zł – dodaje Augustyn i zapewnia, że funkcja likwidatora nie koliduje z wykonywaną przez Zbigniewa Kosarzewskiego pracą w Urzędzie Miejskim.

Przypomnijmy. Przygotowania do budowy okazałego aquaparku przy ulicy Śląskiej w Świdnicy trwały od 2010 roku. W 2011 radni zadecydowali o przekształceniu spółki pod nazwą Świdnicki Park Przemysłowy w Inwestycje Świdnickie, których głównym zadaniem było przygotowanie procesu inwestycyjnego. Aż do końca 2012 roku koalicja Wspólnoty Samorządowej oraz Platformy Obywatelskiej przegłosowywała wszystkie uchwały, związane z aquaparkiem, w tym tę najważniejszą – o poręczeniu kredytu dla spółki w wysokości 84,5 miliona złotych. Część koalicyjnych radnych wyłamała się w listopadzie 2012. Druzgocącą klęskę projekt poniósł w połowie lutego, gdy radni PO i dwóch radnych Wspólnoty Samorządowej dołączyło do opozycji i zadecydowało o likwidacji Inwestycji Świdnickich.

Przez ostatnie dwa lata na przygotowania inwestycji wydano: 1,36 miliona złotych na wykup od działkowców terenów pod park wodny, 1,5 miliona złotych na przygotowanie procesu inwestycyjnego (analizy, dokumentacja, projekt), 600 tysięcy złotych na funkcjonowanie Inwestycji Świdnickich. – Miesięczny koszt funkcjonowania spółki w ostatnim czasie wynosił ok. 25 tys. zł wraz z wynagrodzeniami. Miesięcznie wynagrodzenia brutto trzech pracowników w tym prezesa (bez premii i nagród – nie są naliczane i wypłacane) wynosiły 17.206,30, zł. Netto daje to kwotę ok. 12 tys. zł miesięcznie – podaje Stefan Augustyn, rzecznik prasowy Urzędu Miejskiego w Świdnicy. – Przez pierwsze miesiące spółka nie wynajmowała pomieszczeń na swoją siedzibę. Wynajem rozpoczęła od października 2011 r.

 

Poprzedni artykułKto powalczy o Debiut Gospodarczy?
Następny artykułOd 1:0 do 1:6!