Wiele osób, uzbrojonych w aparaty fotograficzne i kamery, czekało na nich już godzinę przed oficjalnym wjazdem. Ich widok przyciągnął nie tylko panów i chłopców, ale też dziewczyny. Grupa rekonstrukcyjna Militarni Wrocław” okazała się świetnym urozmaiceniem Święta Niepodległości w Świdnicy.
Około południa na Rynek wjechały pojazd opancerzony BRDM-2, 2 „Gaziki” i 2 Uazy plus kilka motocykli, – M72, K 72, Ural i uzbrojony MW. Nie mniejsze zainteresowanie niż pojazdy budzili ubrani w wierne mundury polowe Wojska Polskiego uczestnicy pokazu. Wzruszał tresowany pies Yogi, który choć Szarika w niczym nie przypomina, jest równie mądry – jak przekonywał jego opiekun.
– Historycznie rzeczywiście może nie pasujemy, bo prezentujemy okres II wojny światowej i czasów powojennych – śmiał się Wojciech Kleszczewski. – Jednak tu raczej chodzi o atrakcję, o rozbudzenie ciekawości historią właśnie.
– Zupełnie mi to nie przeszkadza, że grupa pokazuje epokę znacznie późniejszą niż ta związana z dzisiejszym świętem – mówiła jedna z oglądających militarną prezentację. – Moje dzieci mają frajdę, a w takich okolicznościach lepiej im się opowiada o historii i o tym, co wydarzyło się w 1918 roku.
asz/foto Tomasz Pietrzyk