Złamaniem stopy i ręki, a także urazami miednicy i głowy skończył się dla 44-latka ze Świdnicy upadek z dachu. Mężczyzna pracował na wysokości bez żadnych zabezpieczeń, był także nietrzeźwy. Miał 0,90 promila alkoholu w organizmie.
Do wypadku doszło wczoraj, 17 października, w Świebodzicach. Mężczyzna został przewieziony do szpitala. Sprawą zajmują się policja i Państwowa Inspekcja Pracy.