Około godziny 16:25 na parkingu przed szpitalem w Żarowie zapalił się samochód. Jak poinformował nas TEO, Czytelnik portalu Swidnica24.pl, do zdarzenia doszło kiedy młody mężczyzna chciał odjechać spod szpitala. Wtedy spod maski fiata punto zaczęły wydobywać się kłęby dymu. Na miejsce została wezwana straż pożarna. Instalacja elektryczna spłonęła doszczętnie. Na szczęście pasażerce ani kierowcy nic się poważnego nie stało.
Informację dostaliśmy na CYNK.
Fotografie TEO
[photospace]