Dom nad rozlewiskiem

    0

    Gdy jedni z zadowoleniem oglądali nowe, pachnące, ciepłe i przestronne mieszkania, pozostali pokazywali z oburzeniem zupełnie inne widoki. Skrajne emocje towarzyszyły prezentacji ukończonego właśnie łącznika budynku komunalnego przy ulicy Kopernika. – No niech pani patrzy! Mieszkamy nad rozlewiskiem, tyle że nic romantycznego w tym nie ma! – denerwowała się grupa lokatorek z najstarszej części domu, pokazując błotnisty, rozjeżdżony plac. – Cieszymy się, że nowi mieszkańcy mają powód do radości, ale dane nam 5 lat temu obietnice zostały złamane. Miało być ładnie, a tu sama rozpacz!

    Chodzi o tzw. teren zielony w części podwórzowej budynku i parkingi. – Zrobiliście tylko kawałek przed tym nowym łącznikiem, a my chodzimy po ciemku i niszczymy auta na dziurawym parkingu. – wypomniała dwójka mieszkańców w chwili, gdy prezydent Wojciech Murdzek w towarzystwie licznych dyrektorów i innych notabli, szykował się do przecięcia wstęgi.  Wiceprezydent Ireneusz Pałac i prezydent próbowali tłumaczyć, że nie wszystko da się zrobić na raz, a na uporządkowanie terenu przyjdzie czas. Poza tym – dodawali – nowy parking i ławeczki są dla wszystkich lokatorów.

    Już na spokojnie wiceprezydent Pałac wyjaśnił Swidnica24.pl, że urządzanie terenu przy trwającej jeszcze budowie nie miało sensu, ale jeszcze przed zimą błoto zniknie. Zaapelował także do samych mieszkańców, by zrezygnowali z podjeżdżania samochodami pod budynek, bo w ten sposób pogłębiają zniszczenia. Natomiast na naprawę parkingu w tym roku nie ma już szans. Potrzeba na ten cel co najmniej 100 tysięcy złotych. Nowe środki będzie można dysponować dopiero w przyszłorocznym budżecie miasta.

    Żadnych uwag ani skarg nie zgłaszali  ludzie, którzy dopiero będą się wprowadzać. W nowej części budynku przy ulicy Kopernika jest miejsce dla 21 rodzin w 1,2 i 3-pokojowych mieszkaniach. Ich powierzchnia sięga od 36 do 71 m2. Na parterze jest także 85-metrowy lokal użytkowy. Mieszkania mają niezależne gazowe ogrzewanie. Lokatorzy w zamian za nowe mieszkania oddawali poprzednio zajmowane w starszych kamienicach. Maria Stanisławska nie ukrywa radości. – Tu będzie czyściej, ciszej, a przede wszystkim liczę na miłych i spokojnych sąsiadów. Gotowa jestem za to nawet trochę więcej zapłacić.

    Stawka czynszu nie była licytowana, ustalono ją na 8,48 zł za m2. Inwestycja kosztowała blisko 3,4 mln złotych, ponad 1,2 mln Świdnica pozyskała z dopłat Banku Gospodarstwa Krajowego.

    Agnieszka Szymkiewicz

    Poprzedni artykułSzpital zwalnia lekarza
    Następny artykułWygodnie posiedzisz w Rynku