Walka o dotację na centrum przesiadkowe

    0

    Świdnica stara się o unijną dotację na budowę centrum przesiadkowego. Projekt ma kosztować 24 mln zł. Zaprezentowano go dziś podczas konferencji prasowej z udziałem m. in. prezydenta Świdnicy, Wojciecha Murdzka i członka Zarządu Województwa Dolnośląskiego, Zbigniewa Szczygła. Przy okazji podsumowano dotychczasową współpracę miasta z władzami województwa przy projektach komunikacyjnych. Dzięki niej w Świdnicy zrealizowano np. przebudowy: pl. Wolności, skrzyżowania ul. Głowackiego z Wałbrzyską, skrzyżowania ul. Westerplatte z Jodłową. W planie są kolejne przedsięwzięcia m. in. przebudowa ul. Wałbrzyskiej, skrzyżowania ul. Wrocławskiej z Rzeźniczą.

    – Zrealizowanie takich zadań tylko z budżetu miasta byłoby niezwykle trudne i rozłożone w czasie. Wsparcie w tych działaniach jest konieczne, bo z poprawy bezpieczeństwa i płynniejszego ruchu cieszą się zarówno piesi, jak i kierowcy – mówi Wojciech Murdzek, prezydent Świdnicy.

    – Świdnica jest na skrzyżowaniu dwóch ważnych projektów drogowych łączących miasto z autostradą A4 oraz podsudecką drogą z kierunku Strzegomia w stronę Ząbkowic, co ma korzystny wpływ na rozwój miasta. Współpraca władz województwa z władzami miasta pokazuje, że skutecznie potrafimy poprawiać stan dróg i dzięki różnym źródłom finansowania udaje się to robić szybko – ocenia Zbigniew Szczygieł, członek zarządu województwa dolnośląskiego.

    Przed świdnickim samorządem stoi realizacja sztandarowej inwestycji – budowa centrum przesiadkowego, które ma powstać na bazie dworca kolejowego i autobusowego. Projekt opiewa na 24 mln zł. Świdnica stara się pozyskać 15,75 mln zł w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego, którym zawiadują władze województwa dolnośląskiego. Wydatki miasta na budowę centrum przesiadkowego szacowane są na 8,25 mln zł.

    – Realizacja tego projektu ma sens tylko wtedy, gdy pasażerowie będą mogli korzystać z regularnych połączeń kolejowych, którymi zarządza Urząd Marszałkowski. Szacujemy, że z autobusowego i kolejowego centrum przesiadkowego w Świdnicy może korzystać 460 tysięcy podróżnych rocznie. To duża liczba co pokazuje wagę i skalę tego przedsięwzięcia – mówi Ireneusz Pałac, zastępca prezydenta Świdnicy.

    Świdnica złożyła już wniosek na dofinansowanie.

    – Na koniec stycznia będziemy mieć gotowy projekt budowlany i wniosek o pozwolenie na budowę. W marcu gotowy będzie projekt wykonawczy, a pod koniec marca powinniśmy już otrzymać pozwolenie na budowę centrum. Realizacja projektu zależy jednak od dofinansowania. Gdybyśmy je otrzymali, to realne jest, że w połowie 2012 r. z centrum przesiadkowego skorzystaliby pierwsi podróżni. Jeśli się okaże, że budowę musimy finansować tylko z budżetu miasta, to realizacja inwestycji się przedłuży – dodaje wiceprezydent Pałac.

    Budowę centrum przesiadkowego podzielono na trzy etapy:

    ·    I etap – przebudowa i rewaloryzacja budynku dworca PKP i ul. Dworcowej. W odnowionym obiekcie znajdzie się miejsce na duże centrum obsługi podróżnych, lokale usługowe i gastronomiczne, a także letni ogródek. Po remoncie do części budynku dworca przeniesione zostałaby Biuro Strefy Płatnego Parkowania;

    • II etap – budowa dworca autobusowego. Perony, z których dziś odjeżdżają autobusy przy ul. Kolejowej zostałyby przeniesione pod nowe wiaty przy dworcu PKP. W ich miejsce powstaną parkingi;
    • III etap – budowa przejścia podziemnego pod torami kolejowymi dworca PKP. Przejście podziemne umożliwi połączenie ul. Kolejowej z dworcem PKP, co będzie stanowiło dogodne przejście dla podróżnych.

    – W mojej ocenie projekt ma znaczenie regionalne, bo pozwoli na połączenie z aglomeracją wrocławską, więc ma dużą szansę na dofinansowanie, chociaż konkurować będzie z projektami przygotowanymi przez inne samorządy. Centrum przesiadkowe to projekt ciekawy i wzorcowy. Decyzje w sprawie dofinansowania Zarząd Województwa Dolnośląskiego podejmie po ocenie formalnej i merytorycznej – mówi wicemarszałek Szczygieł.

    Jak dodaje członek zarządu województwa w czerwcu bądź lipcu 2010 r. władze Dolnego Śląska przejmą linię kolejową, która wiedzie przez Świdnicę. Co oznacza, że jest szansa na powrót bezpośredniego połączenia pasażerskiego z Wrocławiem w 2011 r.

    Autorzy projektu i wizualizacji: Architektoniczna Pracownia Projektowa “Architekt”

    [photospace]

    Poprzedni artykułZ Jaworzyny Śląskiej do Familiady
    Następny artykułŚwidnica cała w śniegu