Strona główna Kultura Lekcja teatralna „Pejzaż po Grotowskim” w bibliotece

Lekcja teatralna „Pejzaż po Grotowskim” w bibliotece

0

Na kolejnym wykładzie prof. Mirosław Kocur opowie o wciąż trwającym wpływie polskiego wizjonera teatru – Jerzego Grotowskiego na artystów na całym świecie. Lekcja pod tytułem „Pejzaż po Grotowskim”, realizowana w ramach „Alchemii Teatralnej”, odbędzie się 4 listopada o godz. 12.00 w Miejskiej Bibliotece Publicznej w Świdnicy. Wstęp wolny.

Dwie dekady po śmierci Jerzego Grotowskiego jego rewolucyjne idee wciąż są pilnie studiowane na całym świecie i wielu artystów nie potrafi uwolnić się od wpływu polskiego wizjonera teatru. Ludzi opętanych Grotowskim można spotkać w Polsce, Iranie, Brazylii, Stanach Zjednoczonych, Indiach. Profesor opowie o kilku z nich w trakcie lekcji teatralnej „Pejzaż po Grotowskim”, która odbędzie się 4 listopada o godz. 12.00 w Miejskiej Bibliotece Publicznej w Świdnicy.

Mirosław Kocur – antropolog teatru i reżyser, profesor Uniwersytetu Wrocławskiego i PWST im. L. Solskiego w Krakowie, absolwent Politechniki Wrocławskiej (1979) oraz Wydziału Reżyserii Dramatu krakowskiej PWST (1986). Projektował i budował mosty na Pogórzu Karpackim, uczestniczył w przedsięwzięciach Teatru Laboratorium Jerzego Grotowskiego, był kierownikiem artystycznym teatru Drugie Studio Wrocławskie (1987-1990) i dyrektorem międzynarodowego festiwalu sztuki „Broken Walls” w Kalifornii (1991). W roku 2005 otrzymał stypendium naukowe od fundacji Fulbrighta. Reżyserował i wykładał w Polsce, Szwajcarii, Włoszech, Wielkiej Brytanii, Grecji i Stanach Zjednoczonych. Opublikował „Teatr antycznej Grecji” (2001, Nagroda indywidualna MENiS i „Dolnośląski Brylant Roku”), „We władzy teatru. Aktorzy i widzowie w antycznym Rzymie” (2005, Nagroda im. Wojciecha Bogusławskiego), „Drugie narodziny teatru. Performanse mnichów anglosaskich” (2010), „Teatr bez teatru. Performanse w Anglii Wschodniej u schyłku średniowiecza” (2012) oraz „Źródła teatru” (2013).

/ŚOK/

 

Poprzedni artykułOstatnie Kino Na Szpilkach!
Następny artykułWe Wszystkich Świętych spokojnie na świdnickich drogach