Strona główna 0_Slider Katolicki ksiądz twierdzi, że biskup Waldemar Pytel nie jest biskupem

Katolicki ksiądz twierdzi, że biskup Waldemar Pytel nie jest biskupem

57

Wykładowca Seminarium Duchownego w Świdnicy ks. Zbigniew Chromy stwierdził, że ks. Waldemar Pytel nie jest biskupem „we właściwym tego słowa rozumieniu”. Takie stanowisko potwierdził w krótkiej rozmowie ze Swidnica24.pl biskup katolicki Ignacy Dec, który wraz z kardynałem Henrykiem Gulbinowiczem i biskupem pomocniczym Adamem Bałabuchem w marcu 2015 roku reprezentował Kościół Rzymskokatolicki podczas konsekracji ks. Waldemara Pytla na biskupa diecezji wrocławskiej Kościoła Ewangelicko-Augsburskiego.

Od lewej: biskup Adam Bałabuch, kardynał Henryk Gulbinowicz i biskup Ignacy Dec w drodze na konsekrację biskupa Waldemara Pytla w Kościele Pokoju. Marzec 2015 roku.

W wywiadzie dla „Gościa Świdnickiego”, poświęconym podsumowaniu Tygodnia Jedności Chrześcijan, ks. Chromy mówi: „Ze względu więc na brak święceń kapłańskich, z których świadomie zrezygnowano, wspólnoty protestanckie nie zachowały sukcesji apostolskiej oraz ważnej Eucharystii. Z tego samego powodu zwierzchników tych wspólnot nie należy nazywać biskupami w tym znaczeniu, w jakim mówi się o biskupach katolickich czy prawosławnych.”

Na pytanie prowadzącego rozmowę ks. Pojaska „Czy zatem biskup Waldemar Pytel nie jest biskupem?”, Chromy odpowiada: „Bardzo szanuję pastora Waldemara Pytla, to wielki erudyta, doskonały mówca, świetny menedżer, ale oczywiście nie jest on biskupem we właściwym tego słowa znaczeniu”. Dodaje również, że do lat 60-tych XX wieku sami ewangelicy o zwierzchnikach w swoim Kościele mówili „seniorzy”. Stwierdza kategorycznie, że katolicy nie mogą uczestniczyć ani przystępować do Eucharystii podczas nabożeństwa w Kościele Ewangelickim.

Ks. Waldemar Pytel, wieloletni proboszcz parafii pw. św. Trójcy w Świdnicy, gospodarz Kościoła Pokoju, został poświęcony na biskupa diecezji wrocławskiej Kościoła Ewangelicko-Augsburskiego 15 marca 2015 roku. W uroczystym nabożeństwie i konsekracji uczestniczyli kardynał Henryk Gulbinowicz, biskup katolickiej diecezji świdnickiej ks. Ignacy Dec, biskup pomocniczy tejże diecezji ks. Adam Bałabuch. – Było to związane z wizytą kurtuazyjną. Księża biskupi zostali zaproszeni na uroczystość i to zaproszenie zostało przyjęte. Nie brali udziału w święceniach – mówi ks. Daniel Marcinkiewicz, rzecznik kurii świdnickiej. Biskup katolicki Ignacy Dec nie zgodził się na spotkanie, a w krótkiej telefonicznej rozmowie stwierdził jedynie, że słowa ks. Chromego w wywiadzie dla Gościa Świdnickiego są prawdziwe. Z wykładowcą Wyższego Seminarium Duchownego udało nam się porozmawiać, jednak zażądał autoryzacji wypowiedzi, na którą wciąż czekamy.

Wywiad z ks. Chromym, zatytułowany „Kluczem-prawda”, ukazał się z okazji Tygodnia Jedności Chrześcijan. Tydzień Modlitw o Jedność Chrześcijan trwa zwyczajowo od 18 do 25 stycznia. Termin ten został zaproponowany przez pioniera ruchu ekumenicznego, Paula Wattsona z USA w 1908 roku. W Świdnicy od wielu lat wspólne nabożeństwa celebrują księża katoliccy, ewangeliccy i prawosławni. Modlitwom przewodniczą również Ignacy Dec i Waldemar Pytel.

Konsekracja ks. Waldemara Pytla na biskupa. Marzec 2015 roku.

O komentarz do zawartych w artykule stwierdzeń poprosiliśmy biskupa Waldemara Pytla. Odpowiedział sekretarz biskupa ks. Zbigniew Obracaj.

Jak odebrał ksiądz biskup stwierdzenie ks. Chromego, że biskup we wspólnotach protestanckich biskupem nie jest, a tym samym również JE nie może być tytułowany biskupem? Ks. Chromy wprost pisze: pastor Waldemar Pytel. Dodaje również, że to protestanci sami nazywali zwierzchników seniorami aż do lat 60-tych XX wieku i unikali tytułu „biskup”.

Z zainteresowaniem, ale i pewnym niedowierzaniem przeczytałem artykuł autorstwa ks. Chromego w świdnickiej edycji ” Gościa Niedzielnego”. Ciekawe, dlaczego ta tematyka, która jest tak stara jak długie są teologiczne debaty luterańsko-rzymskokatolickie ujrzała światło dzienne teraz. W roku 500. lat Jubileuszu Reformacji i intensywnych w wielu miejscach relacji ekumenicznych. Ekumenicznej aktywności Papieża Franciszka. Sądzę, że wielu znajdzie odpowiedź… Oczywiście trudno w krótkim tekście odpowiedzieć na Pani redaktor pytanie wyczerpująco. Luteranin z opinią Księdza Chromego nie może się zgodzić. Dlatego pozostaje luteraninem i dlatego są różnice zdań.  Brak tytułu biskupa stanowił polityczny spadek po unii staropruskiej, i co do zasady obcy jest luteranizmowi. Katolickie rozumienie urzędu biskupiego nierozerwalnie związane jest z sukcesją apostolską, czyli nieprzerwanym przekazywaniem godności biskupiej od czasów apostołów. W dobie Reformacji, z przyczyn pragmatycznych, na gruncie niemieckim faktycznie odstąpiono od restrykcyjnego przekazywania sukcesji. Natomiast inaczej rzecz miała się w Szwecji, gdzie rzymskokatolicki biskup Peter Magni (konsekrowany przez papieża Klemensa VII) wyświęcił w rycie rzymskim, 22.09.1531 r., pierwszego luterańskiego Arcybiskupa Uppsali Laurentiusa Petri Nericiusa. Zatem Kościół Szwecji zachował nieprzerwaną sukcesję apostolską, która została przekazana Biskupowi Waldemarowi Pytlowi przez bpa Ragnara Perseniusa, który wcześniej przekazał ją również Biskupowi Jerzemu Samcowi – zwierzchnikowi polskich luteran. Oprócz bpa Perseniusa Biskupa Pytla konsekrował również bp Ryszard Bogusz, na którego z kolei ręce nałożył w roku 1994 bp Jan Tyrawa, ówczesny Biskup pomocniczy Archidiecezji Wrocławskiej.

 Ks. Chromy twierdzi także, że uczestniczenie przez katolików w nabożeństwach w Kościele Pokoju jest niewłaściwe. Wspiera się przy tym słowami Jana Pawła II. Jak JE ocenia takie stwierdzenie?

 To ciekawa opinia, że modlitwa w chrześcijańskim kościele uznającym podstawowe dogmaty jest niewłaściwa. Ksiądz ewangelicki nigdy nie powiedziałby, że nie wolno uczestniczyć np. w mszy św. czy przekraczać progu kościoła innego wyznania. To takie myślenie przedsoborowe. Dyrektorium ekumeniczne zatwierdzone w 1993 r. przez papieża Jana Pawła II naucza, że: „Mimo poważnych różnic uniemożliwiających pełną komunię eklezjalną, jasne jest, że ci wszyscy, którzy zostali przez chrzest wcieleni w Chrystusa, mają udział w wielu elementach życia chrześcijańskiego. Istnieje więc między chrześcijanami pewna rzeczywista komunia, która – jeśli nawet jest niedoskonała – może być wyrażona na różne sposoby, łącznie z udziałem w modlitwie i kulcie liturgicznym”. Oczywiście odrębnym problemem jest kwestia wzajemnego przyjmowania Komunii św. Ale sądzę, że to odrębny temat. A propos słów Jana Pawła II. W przemówieniu wygłoszonym we Włocławku (06.06.1991) podczas spotkania z nauczycielami, katechetami i uczniami, powiedział słowa warte zacytowania:  „nie do pogodzenia z prawdą chrześcijańską jest postawa fanatyzmu czy fundamentalizmu tych ludzi, którzy w imię ideologii uważającej się za naukową lub religijną czują się uprawnieni do narzucania innym własnej koncepcji prawdy i dobra. Metodą Kościoła jest poszanowanie wolności przy niezmiennym uznawaniu transcendentnej godności osoby ludzkiej (…). Ewangeliczna wrażliwość i czujność ochronią nas przed emocjami i wzburzeniem, które łatwo mogą prowadzić do ksenofobii czy jakiejś nietolerancji, sprzecznych z duchem Ewangelii, z duchem Boga, który jest Stwórcą i miłującym wszystkich ludzi Ojcem”. Warto wspierać się tymi słowami i je przypominać.

 W rozmowie ze Swidnica24.pl ks. Marcinkiewicz stwierdził, że biskupi katoliccy uczestniczyli w konsekracji JE z przyczyn kurtuazyjnych. Ks. Chromy w rozmowie z nami (na której autoryzację czekamy) powiedział, że biskup Ignacy Dec godności „biskup” używa w tej sytuacji grzecznościowo.

 Odniosłem się do meritum sprawy odpowiadając na pierwsze pytanie. Trudno oceniać, a nawet nie wypada komentować czyjegoś zachowania. Tym bardziej jeżeli jest ono eleganckie, nasycone elementem grzeczności. Dla mnie mój biskup to Biskup w pełnym tego słowa znaczeniu, tak jak i dla wielu innych osób niekoniecznie wyznania ewangelickiego. Jego konsekracja to nie był spektakl, a pełny porządek wyświęcenia biskupa. Na ile się orientuję prowadząc kalendarz bpa Pytla, on sam uczestniczy w wielu spotkaniach ponieważ wypada być z przyczyn grzecznościowych w ten sposób okazując szacunek instytucji, czy osobom zapraszającym.

Wywiad ukazał się w związku z tegorocznym Tygodniem Jedności Chrześcijan. Czy takie wypowiedzi w tym kontekście mogą zaszkodzić tytułowej jedności chrześcijan?

 Takie wypowiedzi z pewnością nie służą budowaniu jedności i wzajemnych relacji w duchu zaufania. Oczywiście w dialogu ekumenicznym nie chodzi o udawanie, że nie ma różnic. Chodzi o wspólną modlitwę, dialog, szacunek i wzajemne świadectwo wobec świata, że Bóg jest miłością. Tak się dzieje np. we Wrocławiu, gdzie rodzi się ciekawa inicjatywa biskupów Wrocławia, aby zainicjować wspólną akcję pomocy dla Aleppo. To jest piękne świadectwo jedności w pomocy drugiemu człowiekowi. Jeżeli tak lubimy cytować papieży to przytoczę encyklikę  „Deus Caritas est” , gdzie papież Benedykt XVI napisał: ” Aby świat stał się lepszy, konieczne jest, by chrześcijanie przemawiali jednym głosem i działali na rzecz szacunku dla praw i potrzeb wszystkich, zwłaszcza ubogich, poniżonych i bezbronnych.” To powinna być istota naszego wspólnego świadectwa.
Na zakończenie chciałbym dodać, że Kościół rzymskokatolicki w wielu miejscach naszego kraju angażuje się w dialog ekumeniczny.
Także pozytywnie odnosząc się do ważnego dla nas roku Jubileuszu 500. lat Reformacji. Np. Prymas Polski Abp Polak podczas inauguracji Jubileuszu w Cieszynie powiedział: „Nie stajemy tu dzisiaj, aby się nawzajem oskarżać, ale by z nadzieją spojrzeć w przyszłość i szukać nie tyle tego, co nas dzieli, ale tego, co łączy. Pragniemy bowiem umocnić więzi i głębsze wzajemne zrozumienie w służbie i w świadectwie. Nic nie stoi bowiem na przeszkodzie naszemu wspólnemu świadectwu radości, piękna i przemieniającej mocy wiary…” zaś w szwedzkim Lund papież Franciszek powiedział: „Z wdzięcznością uznajemy, że Reformacja przyczyniła się do przyznania bardziej centralnego miejsca Pismu Świętemu w życiu Kościoła.  Luter odkrył tego miłosiernego Boga w Dobrej Nowinie o Jezusie Chrystusie wcielonym, ukrzyżowanym i zmartwychwstałym. Poprzez wyrażenie „tylko z łaski Boga”, przypomina nam, że Bóg zawsze przejmuje inicjatywę i uprzedza wszelką ludzką odpowiedź, w tej samej chwili, w której stara się wzbudzić taką odpowiedź. Nauka o usprawiedliwieniu wyraża więc istotę ludzkiego życia przed Bogiem… wspólna modlitwa jest zarazem uświadomieniem sobie, że bez Boga nic nie możemy uczynić. Dlatego katolikom i luteranom potrzebne jest zjednoczenie z Bogiem i uświadomienie sobie, żeby składać świadectwo wobec tych , którzy potrzebują zawsze Jego łaski.”
W 2013 roku został opublikowany ciekawy, wspólny dokument teologów rzymskokatolickich i luterańskich pt: ” Od konfliktu do komunii.” Warto, żeby nasza wspólna droga wiary nie prowadziła od komunii do nowego konfliktu…

Zebrała Agnieszka Szymkiewicz

 

Poprzedni artykuł100% świdnickiego rocka, czyli zimowa „Truskawka”
Następny artykułWektor mistrzem Żarowskiej Ligi Futsalu