Uwierzył, że zgromadzone na koncie oszczędności są zagrożone i dał się podejść oszustowi, udającemu pracownika banku. Policja mówi wprost – od razu kończ rozmowę, by uniknąć utraty pieniędzy.
– Do Komisariatu Policji w Świebodzicach zgłosił się 50-letni mieszkaniec powiatu świdnickiego, który padł ofiarą oszustwa. Mężczyzna odebrał telefon od nieznanej osoby, która przedstawiła się jako pracownik banku, w którym posiada konto. Rzekomy konsultant poinformował o próbie wykonania nieautoryzowanej transakcji i konieczności natychmiastowej reakcji, aby „ochronić” środki zgromadzone na koncie – informuje asp. Magdalena Ząbek z KPP w Świdnicy.
– Podczas rozmowy oszust tak poprowadził rozmowę, że przekonał mężczyznę do zainstalowania na telefonie programu do zdalnej obsługi urządzenia. Następnie, pod pozorem anulowania rzekomych transakcji, nakłonił 50-latka do podania i zatwierdzenia kilku kodów BLIK. W rzeczywistości były one wykorzystywane przez sprawcę do wypłat gotówki z bankomatów. Pokrzywdzony stracił w wyniku tego działania ponad 8 tysięcy złotych – dodaje rzeczniczka świdnickiej policji.
Policja przypomina, że pracownicy banków nigdy nie proszą o instalowanie żadnych programów ani o podawanie kodów BLIK czy innych danych logowania. – Jeśli odbierzesz podejrzany telefon: nie wykonuj poleceń rozmówcy, nie instaluj żadnego oprogramowania, nie podawaj żadnych danych, natychmiast zakończ rozmowę i skontaktuj się z bankiem osobiście lub przez oficjalną infolinię. Pamiętaj, oszuści potrafią być bardzo wiarygodni i działają szybko, wykorzystując presję czasu i stres – podkreśla asp. Ząbek.
/Źródło KPP w Świdnicy, opr. red./