Piotruś Falgowski to 4-letni świebodziczanin, który mimo młodego wieku, musiał stanąć do nierównej walki z okrutnym wrogiem – ostrą białaczką limfoblastyczną, czyli agresywnym nowotworem krwi oraz szpiku. Przybywający we wrocławskiej klinice „Przylądek Nadziei” chłopiec potrzebuje wsparcia, które pozwoli pokryć ogromne koszty leczenia.
– Piotruś jest oczkiem w głowie i całym światem dla jego rodziców. Życie synka jest dla nich najważniejszą rzeczą na świecie, absolutnie bezcenną. Nic dziwnego, że ich świat dosłownie się zawalił, gdy 24 maja 2024 roku, niedługo przed piątymi urodzinami chłopca, usłyszeli porażającą diagnozę – Piotrek choruje na ostrą białaczkę limfoblastyczną, czyli agresywny nowotwór krwi oraz szpiku – opisują przedstawiciele Fundacji Cancer Fighters, której podopiecznym jest 4-latek.
– Szansą na zdrowe życie dla Piotrusia może być immunoterapia, w postaci trzech cykli przyjmowania leku Blincyto. To bardzo ciężki, trwający nieprzerwanie przez 28 dni wlew, którego jednorazowy koszt sięga aż 120 tysięcy złotych. Dzięki zastosowaniu terapii możliwe będzie nakierowanie limfocytów T na zwalczanie komórek nowotworowych. W ten sposób można zapobiec potencjalnej wznowie w przyszłości. Niestety lek ten nie jest refundowany, co oznacza gigantyczne koszty zakupu – wskazują członkowie fundacji.
Koszt terapii, która jest absolutnym minimum, aby uratować życie Piotrusia, został wyliczony na ponad 400 tysięcy złotych. – Taka suma pieniędzy jest niemalże niemożliwa do uzbierania dla przeciętnej rodziny. Wspólnymi siłami możemy jednak sfinansować bardzo, ale to bardzo kosztowną terapię Piotrusia. Z całego serca zachęcamy do wsparcia naszego Wojownika! Każda, nawet najmniejsza wpłata, przybliża Mamę Bohatera do pokrycia przerażająco dużych kosztów leczenia. W tej chwili liczy się dosłownie każda sekunda i każdy zebrany grosz, ponieważ ostra białaczka coraz agresywniej atakuje bezbronnego chłopczyka – podkreślają organizatorzy zbiórki.
Zbiórkę mającą na celu wsparcie zakupu nierefundowanego leku można wspomóc za pośrednictwem strony internetowej fundacji Cancer Fighters oraz serwisu Siepomaga.pl.
/Fundacja Cancer Fighters, opr. mn/