Staramy się pomagać i porządkować. Działamy we współpracy z gminami, ponieważ w takiej sytuacji to wójtowie oraz sołtysi najlepiej wiedzą, gdzie pomoc jest możliwa do udzielenia i gdzie jest ona najbardziej potrzebna – podkreśla zastępca komendanta powiatowego Państwowej Straży Pożarnej w Świdnicy, podsumowując kolejny dzień działań związanych z usuwaniem skutków powodzi oraz podtopień w regionie. We wtorek powiat świdnicki został oficjalnie wpisany na listę obszarów objętych stanem klęski żywiołowej. Od dzisiaj obowiązuje też czasowy zakaz poruszania się po wałach przeciwpowodziowych.
– Jest dużo spokojniej, raczej nie spodziewamy się przerwań wałów. Woda opada. Bystrzyca osiągnęła już bardzo sensowny poziom, Piława na szczęście też zaczęła nam opadać i mogliśmy zacząć odpompowywanie. Na razie odpompowujemy w miejscach, w których woda z posesji wlewa się do domów, a także tam, gdzie wymagane jest pompowanie. Mniej już działamy wzdłuż rzeki Bystrzycy, bo wczoraj udało nam się trochę rzeczy zrobić. Dzisiaj bardziej koncentrujemy działania nad rzeką Piławą na terenie gminy Świdnica, gdzie woda opadła na tyle, że już coś można działać – informuje mł. bryg Łukasz Grzelak z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Świdnicy.
– Pompujemy m.in. w Pszennie i Grodziszczu. Oprócz tego działania prowadzimy w Strzegomiu, a także w gminie Dobromierz, gdzie sytuacja hydrologiczna pozwala na prowadzenie pompowań. Podejmujemy też inne działania. W miejscowości Kłaczyna w korycie rzeki był uwięziony koń. Wcześniej porwała go woda i nie mógł on samodzielnie się wydostać z uwagi na wyczerpanie. Na szczęście udało się go uratować. Cały czas realizowane są też napływające interwencje – mówi Grzelak.
We wtorek, 17 września rząd podjął decyzję o wpisaniu powiatu świdnickiego na listę obszarów, na których wprowadzono stan klęski żywiołowej. W Dzienniku Ustaw ukazało się rozporządzenie w tej sprawie. – Stan klęski żywiołowej to jeden z trzech stanów nadzwyczajnych, których wprowadzenie przewiduje Konstytucja. Wprowadzenie stanu klęski żywiołowej umożliwia sprawniejszą koordynację działań, szybsze usuwanie skutków powodzi oraz lepszą współpracę służb i instytucji. (…) Działania nadzwyczajne, takie jak nakaz ewakuacji, będą stosowane tylko w sytuacji bezpośredniego zagrożenia życia – informowała wcześniej Kancelaria Prezesa Rady Ministrów.
Stan wody na rzekach w regionie (stan na godz. 18.30, 17 września 2024 roku):
- Bystrzyca na wodowskazie w Lubachowie: 235 cm (przekroczenie stanu alarmowego o 5 cm), od wczoraj spadek o 31 cm,
- Bystrzyca na wodowskazie w Kraskowie: 338 cm (przekroczenie stanu alarmowego o 88 cm), od wczoraj spadek o 61 cm,
- Piława na wodowskazie w Mościsku: 333 cm (przekroczenie stanu alarmowego o 83 cm), od wczoraj spadek o 24 cm,
- Strzegomka na wodowskazie w Chwaliszowie: 206 cm (przekroczenie stanu ostrzegawczego o 6 cm), od wczoraj spadek o 42 cm,
- Strzegomka na wodowskazie w Łażanach: 325 cm (przekroczenie stanu alarmowego o 85 cm), od wczoraj spadek o 116 cm,
- Pełcznica na wodowskazie w Świebodzicach: 147 cm (przekroczenie stanu ostrzegawczego o 7 cm), od wczoraj spadek o 24 cm,
- Czarna Woda na wodowskazie w Gniechowicach: 291 cm (przekroczenie stanu alarmowego o 111 cm), od wczoraj wzrost o 18 cm.
Sytuacja w Świdnicy
– W Świdnicy sytuacja powoli się stabilizuje. We wtorek, 17 września podsumowano działania oraz omówiono stan miasta po sobotnio-niedzielnych intensywnych opadach deszczu. Wszystkie drogi są już przejezdne i rozpoczęła się pierwsza faza sprzątania. Przygotowywane są procedury dotyczące szacowania szkód, jakich doznali świdniczanie – informuje Magdalena Dzwonkowska, rzecznik Urzędu Miejskiego w Świdnicy.
– Miasto przygotowuje się do przyjmowania wniosków o udzielenie pomocy finansowej dla mieszkańców Świdnicy dotkniętych powodzią. Dostępne będą one na stronie Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej. O szczegółach będziemy informować w odrębnym komunikacie – dodaje Dzwonkowska.
– Prosimy osoby, których mienie ucierpiało przez weekend o przygotowanie dokumentacji fotograficznej, na której będzie widoczna cała posesja (również jeśli posiadają Państwo zdjęcia przed wysprzątaniem) oraz poniesione szkody. Fotografie będą potrzebne komisji, która będzie szacowała straty i przyznawała odszkodowania – zaznacza rzecznik świdnickiego magistratu.
Relacja fotograficzna z sytuacji nad rzeką Piławą w Pszennie i Wilkowie:
Relacja fotograficzna z sytuacji nad rzeką Bystrzycą w Świdnicy (rejon ulic Okrężna, Nadbrzeżna, Wrocławska):
Relacja fotograficzna z sytuacji nad rzeką Bystrzycą w Burkatowie i Bystrzycy Górnej:
/mn/