Strona główna 0_Slider Kocia parapetówka w świdnickim schronisku. „Nie wypada przyjść z pustymi rękami!”

Kocia parapetówka w świdnickim schronisku. „Nie wypada przyjść z pustymi rękami!” [FOTO]

0

Mruczący podopieczni świdnickiego schroniska dla bezdomnych zwierząt oficjalnie wprowadzili się do nowego domu. Na terenie placówki przy ulicy Pogodnej powstał domek z wolierą dla dorosłych kotów, która ma poprawić komfort życia mieszkańcom zwierzęcego azylu. Zakończenie budowy postanowiono uczcić imprezą.

Ten domek jest odpowiedzią na letni kryzys, bo latem jest tutaj mnóstwo kotów. Jeszcze tydzień temu mieliśmy około 40 kotów pod opieką oraz dalszych kilkanaście w domach tymczasowych. W międzyczasie liczba podopiecznych schroniska wzrosła i obecnie mamy około 50 kotów – wylicza Adrianna Kaszuba, prezes Fundacji Mam Pomysł i kierownik świdnickiego schroniska. – Zdecydowaliśmy się zbudować taki domek ze względu na to, że dorosłe koty, które trafiają do nas wiosną, niestety zazwyczaj mieszkają w schronisku do zimy. Gdy trafiają do nas kocięta i koty młode to priorytetem dla nas jest, aby w pierwszej kolejności właśnie je wydawać do adopcji i szukać dla nich domów, bo maluchy jednak sobie w schronisku nie radzą – tłumaczy Kaszuba.

Zobaczymy, jak dorosłe koty się tutaj odnajdą. W nowym domku jest przygotowane miejsce pod ogrzewanie, natomiast jeżeli się okaże, że w okresie zimowym to środowisko będzie dla nich niezbyt przyjazne i za trudne, to one wrócą do budynku – tak, jak to bywało w latach ubiegłych. Zimą w schronisku mieszka dużo mniej kotów, więc jesteśmy w stanie sobie lepiej poradzić – wyjaśnia kierownik schroniska.

Domek powstał dzięki hojności darczyńców. Zrealizowaliśmy ten projekt dzięki wsparciu z 1,5% podatku, które każdy z nas może przekazać. Dało ono ładną sumę, którą mogliśmy przeznaczyć na ten projekt. Swoją cegiełkę dołożyli też konkretni darczyńcy – firmy, lokalni przedsiębiorcy, radni miasta oraz szkoła – o których informujemy na specjalnych tabliczkach. To oni w większości sfinansowali to przedsięwzięcie – podkreśla Kaszuba.

Jak dodaje, pomieszczenie dotychczas zamieszkiwane przez kocich podopiecznych placówki będzie wykorzystywane do opieki nad nowymi mieszkańcami schroniska. – Może nie do końca będzie to kocia kwarantanna, ale raczej miejsce dla kotów, które przykładowo muszą bytować w klatkach. Kolejne miejsce dla kotów sprawi, że będą one rozrzedzone, będzie mniej przenoszenia chorób i będzie większy komfort ich życia tutaj – zaznacza.

Zakończenie budowy nowego domku dla kocich mieszkańców postanowiono uczcić i z tego powodu w środę, 28 sierpnia zorganizowana została impreza. – Do godziny 19.00 w świdnickim schronisku potrwa „kocia parapetówka”, podczas której chcemy podziękować naszym darczyńcom. Jak na parapetówkę przystało, można przynosić prezenty – przyjmujemy żwirek dla kotów, wysokomięsną karmę, karmę w puszkach dla kociąt. Każde wsparcie będzie mile widziane! – zachęca Kaszuba. Wydarzenie będzie też okazją do poznania podopiecznych schroniska, którzy czekają na adopcję.

/mn/

Poprzedni artykułJooble: Przewodnik po zawodach przyszłości – na co warto postawić?
Następny artykułW jaki sposób można sprawdzać umiejętności techniczne pracowników?