Lekarzom nie udało się uratować 39-letniej mieszkanki Żarowa, która doznała poważnych obrażeń w wyniku wybuchu biokominka i pożaru mieszkania. W nocy kobieta zmarła. Osierociła kilkuletnie dziecko.
Do tragicznego zdarzenia doszło 9 października. O godzinie 17.29 otrzymaliśmy informację o prawdopodobnym pożarze mieszkania przy ulicy Zamkowej w Żarowie. Po dojeździe na miejsce zdarzenia siedmiu zastępów, w tym czterech z Państwowej Straży Pożarnej oraz trzech z Ochotniczych Straży Pożarnych, okazało się, że na pierwszym piętrze budynku wielorodzinnego doszło do wybuchu biokominka. W wyniku pożaru spaleniu uległo wyposażenie mieszkania. Samo mieszkanie zostało też dość mocno okopcone – mówił asp. Paweł Szydłowski z Komendy Powiatowej PSP w Świdnicy. Pożar udało się opanować o godzinie 17.54.
W wyniku wybuchu i pożaru obrażenia odniosły dwie kobiety. Jedna z nich była w bardzo ciężkim stanie i została przetransportowana do szpitala w Krakowie. – 39-latka nie żyje – potwierdza mł. asp. Magdalena Ząbek z KPP w Świdnicy. Prokuratura Rejonowa w Świdnicy sprawie pożaru wszczęła śldztwo.
/asz/