Po wybuchu pandemii wspierała służbę zdrowia, szyjąc maseczki. Rok później zdecydowała się włączyć w 29. wówczas finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Od tamtej pory corocznie przekazuje przygotowane przez siebie gadżety na licytację. Również w tym roku 98-letnia Janina Szelewska z Milikowic postanowiła wspomóc szczytną akcję.
W marcu 2020 roku poruszona sytuacją służby zdrowia pani Janina Szelewska postanowiła wyciągnąć pomocną dłoń do medyków walczących z pandemią. Wobec braku środków ochrony osobistej, pełna zapału przystąpiła do szycia maseczek. – Grzechem byłoby nie pomóc w zwalczaniu zarazy skoro mam maszynę i potrafię szyć – podkreślała mieszkanka Milikowic. – Mam wielką satysfakcję i jestem bardzo szczęśliwa, że w jakiś sposób mogę pomóc. Nie stoję biernie. (…) Zawsze jestem wrażliwa na ludzkie nieszczęście. Bez zastanowienia trzeba pomagać – mówiła. Uszyła kilkaset maseczek, a jej postawa zachwyciła cała Polskę. Została laureatką „Pozytywki Dzień Dobry TVN”, czyli wyróżnienia dla tych, którzy swoją energią, pasją, optymizmem i sercem dzielą się z innymi, wspierając, pomagając i wywołując uśmiech na twarzy.
– Pani Janina, która za niespełna pół roku skończy 99 lat, jest wielu osobom dobrze znana. Od zawsze pomagała, jak tylko mogła. Na 29. Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy przekazała fartuszek oraz kapcie, a także kopertę na chusteczki. Rok później uszyła i wyhaftowała poduszkę w kształcie serca. Wszystkie te aukcje cieszyły się dużym zainteresowaniem – przywołuje Agata Sudomierska, prawnuczka seniorki z Milikowic. Również w tym roku pani Janina postanowiła zagrać z Wielką Orkiestrą Świątecznej Pomocy.
Na licytację trafił własnoręcznie spisany przepis na ciasto – „Cwibak” (niem. Zwieback, czyli ciasto biszkoptowe). – Przepis przywiozła z Austrii, gdzie spędziła kilka lat swojej młodości. Ciasto towarzyszy nam od lat. Babcia, pomimo swojego wieku, nadal piecze je na wszystkie ważne uroczystości, dodając słodkości, na którą warto czekać, dlatego chcemy się nią z okazji WOŚP-owego finału podzielić! Do przepisu dorzucamy uszyty i wyhaftowany fartuszek z kieszenią na klamerki, a jak sama babcia mówi jest to „zapaska z kieszonką”. Przyda się idealnie do wieszania wypranych ubrań, które po pieczeniu będą całe w mące. Po wszystkim, będzie można zrelaksować się w fotelu z kawałkiem ciasta oraz w kapciach uszytych również przez panią Janinę, które także znajdą się w zestawie – opisuje prawnuczka.
Aukcja prowadzona w serwisie Allegro potrwa do 25 stycznia. Aktualna cena fartuszka oraz kapci wykonanych przez Janinę Szelewską, a także dołączonego do nich przepisu na ciasto, to 285 złotych. Wszystkie przedmioty wystawione na internetową aukcję WOŚP można przeglądać na stronie aukcje.wosp.org.pl.
/UM Jaworzyna Śl., mn/
