Strona główna 0_Slider Wojna w Ukrainie ciągle trwa. Dziękują świdniczanom za pomoc i proszą o...

Wojna w Ukrainie ciągle trwa. Dziękują świdniczanom za pomoc i proszą o więcej [LIST]

0

Już blisko 7 miesięcy twa rosyjska agresja na Ukrainę. Kilka tysięcy uchodźców znalazło schronienie w Świdnicy, wiele transportów z darami trafiło wprost do ogarniętego wojenna pożogą kraju. Nie ma dnia bez kolejnych informacji o bombardowaniach obiektów cywilnych, o masowych grobach i cywilnych ofiarach bestialstwa wojsk putinowskich. O tym, jak ważne jest wsparcie świdniczan w liście, nadesłanym do redakcji Swidnica24.pl, pisze Olha Hryhorova i apeluje, by nadal wspierać ludność w Ukrainie.

„Drodzy przyjaciele

Świdnica to wyjątkowe miejsce na mapie Polski. Oprócz ciekawej historii, licznych zabytków i urokliwych kamienic, tworzy niepowtarzalny klimat, ceniony przez turystów i przybyłych tu obcokrajowców. Mieszkańcy miasta ujmują życzliwością i otwartością. Wykazują niezwykłą wrażliwość na ludzką krzywdę.

I nie zawiedli. Kiedy  Rosjanie wyciągnęli łapy po Ukrainę, od pierwszego dnia wojny Świdnica aktywnie włączyła się w pomoc uchodźcom. Serca i domy otworzyły się, a pomoc humanitarna docierała do najbardziej potrzebujący. Niezliczone ilości produktów żywnościowych, środków sanitarnych, odzieży oraz leków zostało przewiezione przez granicę na tereny zniszczone przez Rosjan. O pomocy świdniczan zrobiło się głośno również  w mediach zagranicznych, kiedy to ukraińscy żołnierze przed kamerami stacji CNN dziękowali za pomoc właśnie mieszkańcom Świdnicy.

Ale kochani -WOJNA CIĄGLE TRWA

Ci , którzy znaleźli schronienie w Polsce, poradzą sobie, ale los tych, co zostali w Ukrainie, nie może być nam obojętny. My nie złożyliśmy broni. Nadal zbieramy i przewozimy do Ukrainy wszystko to, co jest niezbędne do życia ofiarom. Docieramy do miast, gdzie wojna dokonała niewyobrażalnych zniszczeń. Cherson, Nikolejev, Charkov, Ugansk to punkty, do których w ostatnim czasie dotarliśmy z pomocą. W porozumieniu z dyrektorami szpitali dostarczamy rannym materiały opatrunkowe, leki przeciwbólowe i  wszystko to, co  uda nam się zebrać. Podkreślam,  sami dostarczamy zebraną pomoc, bo wtedy wiemy, że to ma sens i że pomoc w całości dotrze do potrzebujących. Na własne oczy widzimy, że wojna ciągle trwa, ludzie nie mają co jeść, ranni ciepią z bólu, lekarze nie mają czym leczyć. Potrzebna odzież, koce, kołdry, środki opatrunkowe, leki przeciwbólowe, żywność, woda, nosze, stabilizatory kończyn tzw. szyny Kramera. Potrzebujemy środków dezynfekujących, jodyny, środków czystości. Każdy choćby mały gest docenimy.

List ten kierujemy do Państwa, by przypomnieć, że to jeszcze nie koniec, zło nadal niszczy ludzką godność i wolność. Pomóżmy. Razem możemy więcej.

Pragniemy w tym miejscu wyrazić ogromną wdzięczność  Panu Wojciechowi Kozłowskiemu, który w razie potrzeby udostępnia nam zatankowanego busa, nie szczędzi środków na leki, żywność i jest gotów nieść bezinteresowną pomoc ofiarom wojny. Serdeczne podziękowania kierujemy również pod adresem sklepu Leroy Merlin przy ul.Strzegomskiej w Świdnicy za przekazane produkty. Nasze wyjazdy nie doszłyby do skutku bez pomocy niesamowitego człowieka, Mateusza i jego koleżanki . Dziękujemy.

Dziękujemy wszystkim za włączenie się w naszą pomoc. Jesteście niesamowici.

Z wyrazami szacunku

OLHA HRYHOROVA

Nasza siedziba mieści się przy ul. Łukasińskiego 1/1a w Świdnicy, firma LSClever tel. kont.538-957-884 Vadym Soloninko”

Na zdjęciach część leków przekazanych do Ukrainy.

Poprzedni artykułRaport resortu zdrowia o COVID-19
Następny artykułŚwidnica sprzedaje mieszkania. Kilkanaście znalazło już nabywców, kolejne czekają