Kapitalnie spisali się piłkarze ręczni ŚKPR-u Świdnica w wyjazdowym meczu 4. kolejki I ligi w Kościanie. Mimo sporych kłopotów zdrowotnych w drużynie, podopieczni Krzysztofa Terebuna i Patryka Dębowczyka po świetnym występie zwyciężyli Tęczę 32:29 (16:14). Dla rywali była to dopiero pierwsza przegrana w tym sezonie!
– Jako sztab szkoleniowy jesteśmy pełni uznania dla zespołu za ten występ. Powiedzieliśmy sobie zresztą to w szatni, że grając tak jak dzisiaj jesteśmy w stanie naprawdę dużo osiągnąć jako drużyna. Zachowaliśmy koncentrację przez cały mecz i grając bardzo odpowiedzialnie wywozimy trzy punkty z bardzo trudnego terenu – mówił po meczu Arkadij Makowiejew, prezes ŚKPR-u Świdnica.
Przed meczem trudno było o wielki optymizm. Krzysztof Terebun wciąż ma szpital w drużynie. Do kontuzjowanych Damiana Olichwera, Dawida Jankowskiego i Bartosza Galika doszły kolejne problemy, tym razem Mateusza Redko. Popularny „Redzio” ostatecznie w Kościanie zagrał, ale był na placu tylko kilkanaście minut. Nie ma wątpliwości, że to Tęcza była faworytem tego pojedynku. Gospodarze świetnie zresztą zaczęli sezon i z dwoma zwycięstwami i remisem na koncie plasowali się w czołówce tabeli.
Rywali trzeba było czymś zaskoczyć i spróbować przemodelować swoją grę. Świdniczanie zmienili więc nieco sposób rozwiązywania akcji w ataku, a na połówce rozegrania znakomicie odnalazł się nominalny skrzydłowy Milosz Wołodkiewicz. Szare Wilki tradycyjnie dołożyły dodatkowo wielkie serce do walki i efekt był taki, że chociaż gospodarze dwoili się i troili, to nie byli w stanie przeszkodzić świdniczanom w marszu po zwycięstwo. ŚKPR prowadził praktycznie przez całe spotkanie. W drugiej części przewaga cały czas oscylowała w granicach 1-3 trafień. W końcówce dobra gra w obronie pozwoliła na wyłuskanie piłki i dwa rzuty do pustej bramki, bo goniący wynik gospodarze wycofywali bramkarza. Do siatki Tęczy trafili w ten sposób Olgierd Etel i Michał Wojtala. Dla tego drugiego był to trzynasty celny rzut w tym spotkaniu. Trudno się dziwić, że wybrany został najlepszym zawodnikiem naszej drużyny. Jedyne do czego można się było przyczepić tego wieczoru to nieskuteczność na linii siódmego metra. Z sześciu rzutów karnych ŚKPR wykorzystał zaledwie jeden. Wciąż jest zatem nad czym pracować!
Po tej wygranej ŚKPR awansował w tabeli na szóste miejsce. Za tydzień (sobota, 23 października, godzina 18.00 hala sportowo-widowiskowa im. Haliny Aszkiełowicz-Wojno w Świdnicy) Szare Wilki podejmą siódmy w stawce Real Astromal Leszno.
Tęcza Kościan – ŚKPR Świdnica 29:32 (14:16)
Przebieg meczu: 5 2:2, 10 4:6, 15 5:9, 20 9:10, 25 10:14, 30 14:16, 35 16:18, 40 18:20, 45 20:21, 50 22:24, 55 26:28, 60 29:32
ŚKPR: Shupyk, Wiszniowski, Mirga – Wojtala 13, Chmiel 6, Etel 4, Pęczar 4, Wołodkiewicz 4, Redko 1, Rzepecki, Wiciak, Jaroszewicz
Kary: Tęcza 8 minut, ŚKPR 10 minut
Karne: Tęcza 6/5, ŚKPR 6/1
4. kolejka I ligi regionalnej (16-17.10)
Tęcza Kościan – ŚKPR Świdnica 29:32 (14:16)
Real Astromal Leszno – AZS UZ Zielona Góra 28:23 (14:11)
Trójka Nowa Sól – Szczypiorniak Gorzyce Wielkie 31:30 (12:16)
UKS EUCO Dziewiątka Legnica – Olimp Grodków 30:31 (17:15)
Grunwald Poznań – Bór Joynet Oborniki Śl. 23:26 (12:13)
Zew Świebodzin – GOKiS Kąty Wrocławskie 27:28 (13:19)
/ŚKPR/