Jako dziecko nigdy nie dostała prezentu. Nie ukrywa, że pochodzi z patologicznej rodziny, w której brakowało miłości i troski. – Dlatego mam bzika na punkcie świąt – przyznaje ze śmiechem, opowiadając, jak chciałaby wykupić ze sklepów wszystkie ozdoby na choinkę. Portalowi Swidnica24.pl Henryka Krzywonos-Strycharska, legenda zrywu wolnościowego z 1980 roku, najsłynniejsza polska tramwajarka opowiada o świętach w domu, który wraz z mężem stworzyła dla 12 przybranych dzieci.
Sama swoje jedyne dziecko straciła po tym, jak do jej mieszkania wpadli funkcjonariusze SB, a później została skazana na banicję z Gdańska. Już jako dojrzała kobieta stworzyła z mężem rodzinę zastępczą dla dzieci, które tak jak niegdyś ona były poobijane przez los. Boże Narodzenie zawsze było dla maluchów świętem szczególnym, z miłością i suto zastawionym stołem. I prezentami. Jak obdarować 12 dzieci i stworzyć dla takiej gromady wspaniałą, świąteczną atmosferę?
POSŁUCHAJ:
Rozmowa nagrana podczas wiyzyty Henryki Krzywonos-Strycharskiej na wigilii SPDC „Serce” w Świdnicy.
Agnieszka Szymkiewicz