Obie strony mówią na razie o dobrej atmosferze, ale nie podają żadnych szczegółów. Przy udziale sadowego mediatora spór o grunt pod budowę galerii w Zaułku Świętokrzyskim próbują rozstrzygnąć przedstawiciele władz miasta i inwestora, irlandzkiej firmy Black Rock Properties. Wczoraj doszło do pierwszego spotkania we Wrocławiu. W obecności mediatora Jolanty Maślikowskiej rozmawiali zastępca prezydenta Ireneusz Pałac, prokurent BRP Paweł Skonieczny oraz prawnicy obu stron.
Przypomnijmy, miasto wniosło do sądu sprawę o odkupienie od inwestora działek w sąsiadującym z Rynkiem Zaułku Świętokrzyskim, tłumacząc te decyzję brakiem działania na terenie kupionym w 2007 roku. Przedstawiciel firmy deklaruje, że chce galerię budować, jednak do tego potrzebne są dodatkowe działki. Jedną z wielu kwestii spornych stała się ich cena oraz nowy, ponad 8-letni termin na realizację. Jeśli mediacje nie pomogą, spór rozstrzygnie sąd.
Ireneusz Pałac, zastępca prezydenta Świdnicy:
Ze względu na to, że mediacje mają poufny charakter mogę podać tylko ogólne informacje. Rozmowy dotyczyły propozycji złożonej przez miasto w kwietniu. Polega ona na dokupieniu przez spółkę gruntu umożliwiającego budowę galerii pod rygorem zapłaty kary w przypadku nierozpoczęcia lub niezakończenia inwestycji w rozsądnym terminie. Miasto miałoby także możliwość ponownego przejęcia nieruchomości, gdyby Blackrock Properties nie poradził sobie z budową galerii.
W trakcie rozmów nastąpiło pewne zbliżenie stanowisk stron. Jednak żeby doprowadzić do ostatecznych ustaleń, przede wszystkim przedstawiciele spółki muszą skontaktować się z irlandzkimi właścicielami. My także zastanowimy się, czy formułowane w trakcie dyskusji modyfikacje pierwotnej propozycji miasta, nie mają istotnych wad. Będziemy konsultować to z notariuszem. Ponadto, konieczne jest sprawdzenie, jak szybko możliwe jest przeprowadzenie wszystkich czynności technicznych, koniecznych do wykonania w związku z ewentualnym porozumieniem.
Do osiągnięcia końcowego porozumienia pozostaje do rozstrzygnięcia jeszcze kilka bardzo ważnych szczegółów. Dlatego jakkolwiek pojawiły się szanse wypracowania kompromisu, jeszcze nie można mówić o powodzeniu mediacji. Biorąc pod uwagę złożoność problemów i to, z kim prowadzimy rozmowy, sprawę można będzie uznać za załatwioną dopiero po podpisaniu stosownego aktu notarialnego.
Paweł Skonieczny, prokurent Black Rock Properties:
Jestem zadowolony z przebiegu rozmów, które moim zdaniem były na wysokim poziomie. Pani mediator jest fachowcem w swojej dziedzinie. Atmosfera jest przyjazna, ale na wyrokowanie, jaki będzie finał, jest zdecydowanie za wcześnie. Mamy jeszcze 4 tygodnie na mediacje, będą kolejne spotkania. Na razie jestem zadowolony i pełen optymizmu.