W roli głównej znakomita aktorka Katarzyna Herman, a w roli niespodzianki – Krzysztof Materna. Film, który produkuje założona w Świdnicy firma producencka No Drama Production, ma szansę stać się przebojem wśród krótkometrażowych fabuł. Do zakończenia brakuje niespełna 7 tysięcy złotych.
Podczas niewinnej wycieczki do parku poruszająca się na wózku młoda zakonnica dotyka przypadkowego kamienia. Przeszywa ją dziwny prąd, zaczyna się trząść i nagle wstaje o własnych siłach. Lekarze nie mają na to żadnego wyjaśnienia. Arcybiskup Warszawy, jest jednak sceptyczny. Kamień jest zbyt świeckim przedmiotem, by Watykan potraktował sprawę poważnie. Uczciwa siostra sprzeciwia się naginaniu prawdy pod watykańskie wymogi… – tyle z fabuły ujawniają twórcy filmu. Komedia absurdu, zatytułowana „Kamień” powstaje w ramach programu 30 minut Studia Munka SFP. Autorem scenariusza i reżyserem jest Bartek Kozera, zwycięzca konkursu TVN na scenariusz kinowej komedii współczesnej (2014), laureat I nagrody Papaya Young Directors (2016), II nagrody w III Ogólnopolskim Konkursie na Małą Formę Dramatyczną (2016), finalista 6. Script Fiesty (2017).
Produkcji podjęła się firma, założona w Świdnicy przez świdniczankę. Wioletta Łabędź jest absolwentką III LO im. Marii Skłodowskiej-Curie w Świdnicy, a swój talent doskonaliła podczas studiów na wydziale kulturoznawstwa na UAM oraz organizacji produkcji na WRiTV, ukończyła kurs dla producentów kreatywnych w Szkole Wajdy oraz akcelerator dla młodych przedsiębiorców z sektora audiowizualnego. Należy do sekcji Młodych Producentów KIPA. Publikuje w FilmPRO, współpracuje z Festiwalem Camerimage, Stowarzyszeniem Autorów Zdjęć Filmowych PSC. Z całą pewnością należy do osób niezwykle energicznych. Na realizację filmu udało się pozyskać większość z potrzebnych 230 tysięcy złotych, na ostatniej prostej brakuje zaledwie siedmiu tysięcy. Film jest już w fazie montażu, a dzięki darczyńcom jest szansa, że zostanie ukończony do wiosny 2020 roku. Jak zapewnia Wioletta Łabędź, „Kamień” obejrzą także świdniczanie.
Datki można wpłacać przez platformę polakpotrafi.pl
/opr. red./
Zdjęcia z platformy polakpotrafi.pl