Strona główna 0_Slider Groby ponad 70 żołnierzy niemieckich w Tomkowicach. Trwa ekshumacja

Groby ponad 70 żołnierzy niemieckich w Tomkowicach. Trwa ekshumacja [FOTO]

0

Na Cmentarzu Komunalnym w Tomkowicach trwają prace archeologiczno-ekshumacyjne. Specjaliści z poznańskiej Pracowni Badań Historycznych i Archeologicznych Pomost  badają groby wojenne z 1945 roku, w których spoczywają żołnierze niemieccy. Ta sama pracownia latem przeprowadziła ekshumacje żołnierzy-ofiar katastrofy samolotu w Świdnicy.

O badaniach poinformowało Radio Sudety. Według dostępnych dokumentów w kwaterze wojennej pochowanych jest około 77 osób. Archeolodzy przypuszczają jednak, że liczba ta może być nieco większa, ponieważ powojenne spisy mogły zawierać nieścisłości. Pierwsze próby przeprowadzenia badań zostały podjęte w 2020 roku, jednak wówczas zakończyły się niepowodzeniem. Tym razem groby zostały odnalezione. – Po 80 latach od zakończenia wojny rodziny wciąż czekają na wieści o losach swoich bliskich – mówi doktor Marcin Michalski.

Jak informują badacze, w przypadku tej kwatery istnieje duża szansa na identyfikację większości pochowanych. Zachowały się bowiem szczegółowe listy z imionami i nazwiskami żołnierzy, a także dokładny plan rozmieszczenia grobów. Już podczas pierwszego etapu prac udało się zidentyfikować jedną osobę dzięki odnalezionemu nieśmiertelnikowi.

Po zakończeniu badań szczątki zostaną przewiezione na cmentarz wojenny w Nadolicach pod Wrocławiem.

Pracownia „Pomost” na przełomie czerwca i lipca 2025 roku przeprowadziła badania w Świdnicy. Potwierdziły się zawarte w dokumentach informacje. Archeolodzy odkryli szczątki 32 niemieckich żołnierzy z czasów II wojny światowej, pochowanych na tzw. Morwach przy ul. gen. Józefa Sowińskiego w Świdnicy. Większość to ofiary katastrofy lotniczej, siedmiu najprawdopodobniej zmarło w wyniku odniesionych ran.

/red./

Badania archeologiczne w Tomkowicach:

Poprzedni artykułKubeł zamiast ławki, ognisko na brzegu. Strażnicy nie znaleźli [FOTO/VIDEO]
Następny artykułSędziowie z okręgu świdnickiego jadą na szkolenie za (maksymalnie) 130 tysięcy złotych