Kamienica, okno na drugim piętrze, a w nim stojący na parapecie maleńki chłopczyk — taka scena rozegrała się w poniedziałek, 16 czerwca, na strzegomskim Rynku. Szybka i skuteczna reakcja świadków i służb mundurowych zapobiegła tragedii. Okazało się, że matka dziecka była w domu, ale pijana. Kobieta trafiła do policyjnego aresztu.
O skrajnie niebezpiecznej dla życia trzylatka sprawie strzegomscy policjanci zostali poinformowani około godziny 16:00. – Bez zbędnej zwłoki policjanci wbiegli na drugie piętro budynku wielorodzinnego, staranowali drzwi wejściowe do mieszkania i zdjęli z zewnętrznego parapetu, nieświadomego zagrożenia trzylatka. Po sprawdzeniu okazało się, że w mieszkaniu jest jeszcze starsze dziecko, a opiekę „sprawowała” nad nimi nietrzeźwa matka. Miała w swoim organizmie ponad 1,5 promila alkoholu. Po konsultacji lekarskiej dzieci przekazano babci, a kobietę zatrzymano – informuje Wojewódzka Komenda Policji we Wrocławiu.
Dziś zapadnie decyzja, czy nieodpowiedzialna matka usłyszy zarzuty.
/red./
fot. czytelnik oraz KWP Wrocław