Strona główna 0_Slider Mają dość korków i pytają, kiedy zostanie otwarty drugi pas na Łącznej?

Mają dość korków i pytają, kiedy zostanie otwarty drugi pas na Łącznej?

0

Na korki podczas godzin szczytu skarżą się kierowcy, jadący w kierunku osiedla Zawiszów i do centrum Świdnicy. Zjazd z ulicy Esperantystów na ul. Łączną nadal jest wyłączony, mimo że prace przy remoncie jezdni wyglądają na zakończone. Wykonawca wyjaśnia.


Inwestycja stanowi kolejny etap prac związanych z remontem świdnickiego odcinka drogi wojewódzkiej nr 379. W 2021 roku zajęto się fragmentem ulicy Wrocławskiej na odcinku od skrzyżowania z ulicą Wodną do ulicy Łącznej. W 2024 przyszedł czas na kolejny fragment.

Celem prac jest poprawa stanu technicznego, poprawa nośności konstrukcji i głośności nawierzchni na odcinku od skrzyżowania z ulicą Wrocławską włącznie do skrzyżowania z drogą krajową nr 35 – wyjaśniali przedstawiciele DSDiK. W ramach zadania m.in. została sfrezowana istniejąca nawierzchnia, wykonano nową podbudowę, ułożono nową warstwy wiążącej i ścieralnej. Drogowa inwestycja kosztuje 1 mln 124 tys. złotych. Realizacją prac zajęła się wyłoniona w przetargu firma Bisek-asfalt, która – zgodnie z warunkami zamówienia – ma czas na zakończenie remontu do 20 grudnia 2024 roku.

Na czas wykonywania prac zmieniono organizację ruchu. Został wyłączony jeden pas jezdni – od ul. Esperantystów w kierunku centrum, co wymusza korzystanie ze zjazdów w kierunku centrum ze skrzyżowania z ul. Łukasińskiego lub ze skrzyżowania z ulicą Wrocławską. Rozwiązanie nadal funkcjonuje, mimo że od ponad 2 tygodni żadne prace nie są już prowadzone.

– Jest nowy asfalt, nic się nie dzieje i nie rozumiem, dlaczego zjazd z ul. Esperantystów nadal jest zamknięty. Niektórzy omijają zapory – mówi jeden z kierowców. – W godzinach szczytu w tym miejscu jest dramat, korkują się nawet dwa skrzyżowania.

Jak wyjaśnia przedstawiciel Bisek-Asfalt, do wykonania zostało jeszcze oznakowanie poziome. – Pasów nie można malować wcześniej niż 1,5 tygodnia od położenia masy, inaczej farba po prostu zżółknie. Żeby malować, muszą być dobre warunki pogodowe. Na jutro (7 grudnia) mamy zamówionych malarzy i jeśli tylko pogoda pozwoli, oznakowanie zostanie wykonane, a droga otwarta w obu kierunkach.

Dodaje, że wykonanie oznakowania przy przywróconym w obu kierunkach ruchu będzie bardzo trudne. Wykonawca nie składa deklaracji, kiedy dokładnie znikną ograniczenia. – Chcemy to zrobić najszybciej, jak to będzie możliwe, ale na pogodę nie mamy wpływu – tłumaczy.

Aktualizacja 7 grudnia: Mimo że oznakowania nie udało się wykonać, drugi pas jezdni został otwarty.

/asz/

Poprzedni artykułKolizja na skrzyżowaniu
Następny artykułPonad 7 milionów zł na modernizację centrum wodnego i hali sportowej w Świebodzicach