Nie wiedzieli, że tata jest aż tak poważnie chory. – W stanie „lekko dobrym” trafił do szpitala – opisuje świdniczanka Wiktoria Oleszek. Ten stan gwałtownie się pogorszył i Stefan Chroniowski zmarł w nocy 23 maja. Rodzina jest niezamożna. Do opłacenia pogrzebu brakuje 2,5 tysiąca złotych.
Zdjęcie udostępnione przez Wiktorię Oleszek
– Serce się zatrzymało o 3:00 w nocy, był poważnie chory, nie był do uratowania. Nie spodziewaliśmy się takiej sytuacji, nie stać nas na częściowe opłacenie pogrzebu, więc proszę was o małą wpłatę. Tata był wspaniałym dziadkiem, mężem, kolegą. Każdemu runął świat – pisze w apelu o wsparcie Wiktoria Oleszek. Rodzina otrzyma 4,5 tysiąca złotych zasiłku pogrzebowego. Wiktoria Oleszek podaje, że pogrzeb będzie kosztował 6,5 tysiąca złotych. Stefan Chroniowski zostanie pochowany 27 maja.
Datki można wpłacać przez pomagam.pl.
/opr. red./