Młoda sarna zawędrowała aż na ulicę Wodną w Świdnicy. Nie wiadomo, jak przedostała się na ogrodzoną posesję, ale miejsce okazało się dla niej pułapką.
– Na naszej posesji przy ulicy Wodnej uwięziona jest od kilku dni sarenka, sądziliśmy, że uciekła, lecz dziś ponownie biega ogłupiała po placu. Problem zgłoszony został do straży miejskiej która temat przekazała do schroniska. Pani ze schroniska oddzwoniła i poleciła otworzyć bramę wprost na ulicę Wodną. Poinformowałem ją, że na tej ulicy panuje duży ruch i wpadnie komuś pod samochód. Usłyszałem, że skoro weszła to i wyjdzie, jednak do tej pory zwierzę błąka się przy ogrodzeniu – alarmował mieszkaniec posesji w sobotę wieczorem.
Argument, że sarna wybiegnie wprost na ulicę przekonał pracowników schroniska i pół godziny później sarna została odłowiona, umieszczona w kontenerze i przewieziona w bezpieczne dla niej miejsce na tereny leśne.
Jak pomagać, żeby nie zaszkodzić?
Każdego roku prowadzący świdnickie schronisko dla bezdomnych zwierząt zespół Fundacji Mam Pomysł podejmuje około stu interwencji dotyczących dzikich zwierząt pojawiających się na obszarach zabudowanych. Społecznicy często otrzymują też pytania dotyczącego tego, jak należy postępować w przypadku napotkania nieudomowionych gości. W ramach projektu „Dobry Zwierz”, rozpoczętego w 2021roku, fundacja zebrała garść porad dotyczących właściwego reagowania oraz bezpiecznej pomocy dzikim stworzeniom żyjącym w otoczeniu ludzi.
– Pamiętaj, że dzikie zwierzęta są Twoimi sąsiadami. Ze względu na rozbudowę obszarów siedzib ludzkich, zajmowanie ich terenów, żyjemy obecnie we wzajemnym towarzystwie: ludzi i dzikie zwierzęta – przypominają członkowie fundacji. – Zgłaszaj jeśli widzisz: zwierzę ranne, chore; zwierzę, które ucierpiało w zdarzeniu drogowym; zwierzę, które utknęło i nie ma możliwości samodzielnego wyjścia. Nie zgłaszaj: podlotów ptaków, zwierząt zdrowych. Nie oswajaj zwierząt dzikich, nie dokarmiaj ich bez potrzeby, nie wyrzucaj resztek jedzenia – robisz im krzywdę i nie pomagasz im w ten sposób – wskazują społecznicy.
Gdzie zgłaszać?
Policji, Straży Miejskiej, urzędom gmin. Współpracują ze stosownymi podmiotami, które uwolnią zwierzę z opresji. – Nie działaj na własną rękę, nie dotykaj takich zwierząt. Zwierzęta w panice potrafią zranić, ugryźć, czy kopnąć, ale również Ty nie wiedząc jak ograniczyć stres w trakcie interwencji możesz zrobić zwierzęciu krzywdę. Nigdy nie ganiaj, nie płosz, nie strasz dzikiego zwierzęcia – stres je zabije – podpowiada Fundacja Mam Pomysł, prowadząca świdnickie schronisko. Pracownicy schroniska podejmują interwencję po wcześniejszym zgłoszeniu wskazanym służbom.
/red./
Nagranie udostępnione przez czytelnika Swidnica24.pl