Strona główna Sport Piłka nożna Walczyli, gonili, ale bez efektu…

Walczyli, gonili, ale bez efektu…

0

Nie udało się piłkarzom IgnerHome Polonii-Stali Świdnica wrócić z punktami z wyjazdowego meczu w ramach rozgrywek Koleje Dolnośląskie IV ligi. Biało-zieloni ulegli na wyjeździe Piastowi Nowa Ruda 2:3.

To niestety był festwal błędów w wykonaniu gości. Szybko zrobiło się 2:0 dla miejscowych. Jeszcze w pierwszej połowie nadzieje nieco odżyły, kiedy to do sieci trafił nasz junior – Hubert Lipiński. Chwilę po zmianie stron kolejny błąd kosztował nas gola na 3:1 dla Piasta. Biało-zieloni rzucili się do odrabiania start, ale tylko połowicznie to się udało. Po stałym fragmencie gry trafił Wojciech Sowa, a mecz zakończył się naszą porażką 2:3.

Przegrywamy bardzo ważny mecz, straciliśmy dwie szybkie bramki. Jedna kiedy wznawiamy piłkę z autu na połowie boiska i nie potrafimy się dobrze ustawić w strukturze asekuracyjnej, druga to stały fragment, w pierwszej fazie wybroniony, ale później piłka spada na 11. metr i to przeciwnik jest bardziej zdeterminowany żeby ją wywalczyć. Wtedy już wiedziałem, że z tak nastawioną drużyną przeciwną, broniącą nisko, szukającą prostych środków w kontrze, będzie nam niezwykle ciężko odmienić losy spotkania. Do szatni trafiamy, lecz po przerwie kuriozalna bramka na 3:1 i znowu zrobiło się niezwykle ciężko. Gonimy, walczymy, ale wystarczyło tylko na bramkę kontaktową. Musimy zmierzyć się z krytyką, to normalne w sporcie. Wcześniej duża seria spotkań bez porażki w lidze, teraz 3 przegrane. Mamy młodą drużynę, w Nowej Rudzie w podstawowej 11stce wyszło 3 juniorów, w całej kadrze meczowej 10 młodzieżowców. Średnia wieku też niska. Może te wahania są tym spowodowane. Liga jest niezwykle ciężka, widać to po tabeli, decydują czasami małe szczegóły, jakość poszczególnych zawodników. Zawsze z wyborami personalnymi możemy dywagować po fakcie. Po prostu niektórzy muszą wykorzystywać swoje szanse. Najlepszym przykładem jest Hubert, pracuje dodatkowo, ciężko również na treningach. Dostał minuty z Lechią, robi liczby i dlatego grał. Nie ma nic za darmo. Walczymy dalej. Wiem jak chłopaki świadomie pracują nad sobą, my się też przygotowujemy pod każdy mecz, pod danego przeciwnika i to musi się obronić – komentuje trener Grzegorz Borowy.

Piast Nowa Ruda – IgnerHome Polonia-Stal Świdnica 3:2 (2:1)

Skład: Kot, Sowa, Łaski, Ratajczak, Misztal (53′ Przewoźny), Paszkowski (85′ Chamerski), Witsanko, Filipczak, Migas (82′ Oboladze), Mojka (87′ Paliński), Lipiński (66′ Bidzinashvili).

/MDvR/

Poprzedni artykuł3 powody, dla których warto mieć w kuchni myjkę do żywności
Następny artykułJak Agnieszka Chylińska została kiełbasą wyborczą