Strona główna 0_Slider Jest ostateczna kwota, zebrana dla WOŚP w Świdnicy i Marcinowicach

Jest ostateczna kwota, zebrana dla WOŚP w Świdnicy i Marcinowicach

0

Szef świdnicko-marcinowickiego sztabu Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy Mariusz Kozłowski podał, jaka jest ostateczna kwota, zatwierdzona przez centrum obliczeniowe Fundacji WOŚP. Hojność świdniczan i mieszkańców gminy Marcinowice podczas 32. Finału Orkiestry była imponująca!

W niedzielę 29 stycznia na ulicach Świdnicy można było spotkać blisko 170 wolontariuszy z charakterystycznymi puszkami. Finał można było wesprzeć również podczas IX Świdnickiej Moto Orkiestry, uczestnicząc w licytacjach prowadzonych w Galerii Świdnickiej, a także podczas koncertu w I Liceum Ogólnokształcącym w Świdnicy. Wspólnie ze Świdnicą tradycyjnie grała także gmina Marcinowice, organizując wiele wydarzeń. Aukcje odbywały się też w serwisie Allegro oraz za pośrednictwem internetowej platformy uruchomionej przez WOŚP Strzelce.

Świdniczanie i mieszkańcy gminy Marcinowice nie żałowali pieniędzy dla Orkiestry, która w tym jest dedykowana zakupowi sprzętu do diagnozowania, monitorowania i rehabilitacji chorób płuc pacjentów na oddziałach pulmonologicznych dla dzieci i dorosłych. Fundacja planuje kupić urządzania dla diagnostyki obrazowej, m.in. rezonanse magnetyczne i aparaty ultrasonograficzne, diagnostyki czynnościowej, m.in. polisomnografy i przenośne spirometry, diagnostyki endoskopowej, m.in. systemy do badań bronchoskopowych w nawigacji wewnątrzoskrzelowej i bronchoskopy, rehabilitacji – sprzęt do rehabilitacji pulmonologicznej wykorzystywanej w terapii chorych po przeszczepieniu płuc, torakochirurgii, m.in. systemy elektrokoagulacji i kriosondy.

Jak podał Mariusz Kozłowski, centrum obliczeniowe WOŚP potwierdziło wpłatę od sztabu 3677 kwoty 300 776,86 zł. W ubiegłym roku było to 377 247,81 zł, jednak wówczas sztab współtworzyła również gmina Świdnica, która w 32.Finale zagrała samodzielnie.

/red./

Poprzedni artykułW Łomnicy o piąte z rzędu zwycięstwo [BĘDZIE LIVE]
Następny artykułW oczekiwaniu na sokoła. Na razie inni lokatorzy na świdnickiej platformie