Strona główna 0_Slider Będzie można wyszaleć się na rowerze w Parku Harcerskim? Społecznik liczy na poprawę...

Będzie można wyszaleć się na rowerze w Parku Harcerskim? Społecznik liczy na poprawę opieki nad najmłodszym świdnickim parkiem

0

Na terenie Parku Harcerskiego planowana jest budowa terenowej trasy rowerowej typu singletrack. Ma ona służyć doskonaleniu techniki jazdy na rowerze górskim oraz zachęcać do aktywnego spędzania czasu przez wszystkich miłośników dwóch kółek. Inwestycja niesie też nadzieję, że położony nieco na uboczu park zyska drugie życie. – To pomysł, któremu warto przyklasnąć. Nadarza się okazja do tego, aby zaopiekować się tym parkiem. Teraz rządzi tam wandalizm i alkohol – komentuje Krzysztof Szpilka, który społecznie porządkuje miasto i regularnie dogląda parku przy osiedlu Słowiańskim.

Singletracki to specjalnie zaprojektowane terenowe ścieżki do jazdy rowerem górskim. Trasy tego typu są jednokierunkowe, mają niewielką szerokość dostosowaną do poruszania się rowerem, a także są rozróżnione kolorystycznie według trudności. Projektowane są przy tym w taki sposób, aby umożliwiać korzystanie z nich przez szerokie grono odbiorców – od początkujących po doświadczonych rowerzystów. Taka właśnie trasa ma jeszcze w tym roku powstać na terenie najmłodszego parku w Świdnicy – Parku Harcerskiego.

Zadrzewiony obszar położony między ulicami Polna Droga a Słowiańską oficjalnie został miejskim parkiem w 2014 roku, jednak jego „parkowe” początki sięgają 2000 roku i zorganizowanej wówczas akcji sadzenia dwóch tysięcy drzew, którą z okazji nowego millenium przeprowadzili harcerze ze świdnickiego Hufca ZHP pod czujnym okiem Zdzisława Chlebickiego, społecznika i promotora zazieleniania Świdnicy. Później na obszarze pomiędzy potokiem Witoszówką a Osiedlem Słowiańskim dosadzono kolejne 800 drzew.

W ramach szykowanej inwestycji przewidywana jest budowa toru rowerowego w postaci gruntowej ścieżki typu singletrack o długości 3990 metrów i szerokości od 0,5 do 1,5 m. Powstaną też m.in. przeszkody ziemne służące do nauki skakania, schody z belek pod górę i w dół służące do utrudnienia podjazdu i zjazdu, przeszkoda drewniana służąca do nauki zeskakiwania, kamienie-przeszkody do nauki przeskakiwania, sekcja muld oraz garbów, belki do nauki równowagi na rowerze, belki skośne imitujące jazdę po korzeniach, ścieżka do jazdy po nierównym gruncie kamiennym, sekcja piaszczysta z grząskim terenem, a także pumptrack ziemny – specjalnie przygotowany tor składający się z szybkich zakrętów i muld – o długości 64 metrów. Oprócz tego planowany jest montaż stacji naprawy rowerów. Podczas budowy ścieżki nie przewiduje się wycinki drzew, a jedynie przycięcie krzaków w bezpośredniej bliskości trasy.

W świdnickim budżecie na 2024 rok na budowę terenowych tras rowerowych służących doskonaleniu techniki jazdy na rowerze górskim zarezerwowano ponad 973 tys. złotych. Część tej kwoty pokryje dofinansowanie przyznane przez sejmik województwa dolnośląskiego. W ramach programu Dolnośląskie Rowerowe Parki Umiejętności do Świdnicy trafi ponad 288 tys. złotych.

Rowerowa inwestycja szansą na rewitalizację Parku Harcerskiego?

Pomysłowi budowy rowerowej trasy przyklaskuje Krzysztof Szpilka, który od roku podczas spacerów z psem społecznie sprząta miasto i wielokrotnie za cel prac porządkowych obierał Park Harcerski. Stąd społecznik usuwał własnymi siłami opony, w tym oponę od ciągnika rolniczego, a systematycznie walczy z mniejszych rozmiarów odpadami. Teraz ma on nadzieję, że inwestycja przyczyni się do poprawienia nadzoru nad najmłodszym świdnickim parkiem, który od lat traktowany jest nieco po macoszemu, a dodatkowo przyciąga amatorów libacji alkoholowych oraz wandali.

Osobiście uważam, że jest to bardzo dobry pomysł. Miasto dotychczas tłumaczyło, że nie ma pieniędzy na sprzątanie czy rewitalizację tego terenu. Teraz nadarza się okazja do tego, aby zaopiekować się tym parkiem. Duża jego część jest po prostu zarośnięta, a prace porządkowe ograniczają się głównie do opróżniania koszów na śmieci. Bardziej dogłębne prace związane z przycinaniem i korektą drzew, czy też koszeniem dzikich traw, nie są realizowane. Park został pozostawiony samemu sobie. Może z racji przeprowadzenie takiej inwestycji park dostałby drugie życie, może byłby bardziej pilnowany, może pojawiłoby się jakieś oświetlenie a nawet monitoring. Warto byłoby o tym pomyśleć – komentuje Szpilka.

Społecznik przywołuje przy tym ostatni akt wandalizmu, do którego doszło 20 lutego na biegnącej nieopodal parku Alei Goplany, gdzie nieznani sprawcy wyrwali i uszkodzili tabliczki dedykowane honorowym obywatelom oraz zasłużonym mieszkańcom Świdnicy.  W tej sprawie działania podjęli świdniccy strażnicy miejscy. – Zgłoszenie otrzymaliśmy o 17.30. Zabezpieczone zostały trzy słupki i tabliczki. To jest kolejny przykład bezmyślnego wandalizmu w najgorszym wydaniu – mówi Edward Świątkowski, zastępca komendanta Straży Miejskiej w Świdnicy. Jak dodaje, w tej sprawie dotychczas nikogo nie udało się zatrzymać. – Prawdopodobnie nie było świadków, nie ma tutaj także monitoringu – wskazuje Świątkowski. Zapewnia zarazem, że Park Harcerski oraz okolice bosmanatu są objęte kontrolami funkcjonariuszy straży miejskiej. Magdalena Dzwonkowska, rzecznik Urzędu Miejskiego w Świdnicy, zapowiada z kolei, że zniszczone tabliczki zostaną naprawione i umieszczone na swoich miejscach.

Michał Nadolski
[email protected]

Poprzedni artykułSpędź weekend SPA w Czarnym Potoku – Krynica-Zdrój zaprasza
Następny artykułWysoko wygrany sparing świdnickich piłkarzy