Nie wiadomo, skąd pochodzi i kto zgotował mu takie życie. Być może w ostatniej chwili trafił do Fundacji Patataj Animals Sanctuary w Witoszowie Dolnym, a stamtąd do kliniki we Wrocławiu. Społecznicy nazwali go Rudolfem i mają nadzieję, że imię renifera św. Mikołaja będzie szczęśliwe dla zagłodzonego, chorego psa, który z wielkim, grubym łańcuchem błąkał się pod Świdnicą. Cudowi trzeba jednak pomóc!
– Z okolic Witoszowa trafił do nas w okropnym stanie pies. Nazwaliśmy go Rudolf – mamy nadzieję na świąteczny cud. To ledwo chodzący, wychudzony, słaby, upodlony przez człowieka pies. Tułał się kilka dni z łańcuchem na szyi – opisują Sandra Slawska i Dawid Tatarzyn, założyciele Fundacji Patataj. Z psem pojechali do kliniki weterynaryjnej we Wrocławiu, gdzie Rudolf pozostał na kilka dni, podłączony do kroplówek.
Pies ma około 10 lat. – Badania wykazały problemy z wątrobą. Na resztę czekamy. Zęby w stanie fatalnym. Problemy z chodzeniem mogą mieć podłoże neurologiczne. Na jądrach jakieś guzki – żeby przeprowadzić kastrację musi sporo przytyć. Oczka będą zbadane w dniu jutrzejszym. Widzi słabo. Z dobrych informacji to morfologia nawet dobra – relacjonowali społecznicy 12 grudnia. Rudolf w klinice pozostanie kilka dni. Już teraz fundacja apeluje o dom tymczasowy, a przede wszystkim o pomoc w pokryciu kosztów leczenia. Fundacja utrzymuje się wyłącznie z darów i datków.
Datki na leczenie można wpłacać poprzez zrzutka.pl albo licytują fanty na Patataj Animals Sanctuary – Licytacje. Kontakt z Fundację poprzez FB Patataj Animals Sanctuary.
/opr. red./
Zdjęcia Fundacji Patataj Animals Sanctuary