Z uwagi na poprzedzający 1 listopada weekend, wiele osób zdecydowało się na wcześniejsze odwiedzenie i uporządkowanie grobów bliskich. Spory ruch w rejonie świdnickich cmentarzy panował także w poniedziałek. W okolicach nekropolii pojawia się coraz więcej sprzedawców zniczy i kwiatów, dla których najbliższe dni będą okresem wytężonej pracy. Policjanci przypominają, że jest to również czas wzmożonej aktywności złodziei, dlatego apelują do odwiedzających cmentarze o zachowanie szczególnej ostrożności.
Na wyznaczonych miejscach przy alei Brzozowej, ulicy Słowiańskiej oraz ulicy Łukasińskiego pojawili się już pierwsi handlowcy, oferujący na swoich stoiskach znicze oraz kwiaty. – Ubiegły rok był dla nas kiepski. Nie było dużego zainteresowania kupujących. Może w tym roku będzie lepiej. Takie przynajmniej są nadzieje większości sprzedawców, podobno zarezerwowane zostały wszystkie miejsca pod handel – mówi jeden z zaledwie kilku sprzedających chryzantemy przed cmentarzem parafialnym przy al. Brzozowej. Więcej handlowych stoisk ma się tam pojawić od wtorku.
Jakich cen można się spodziewać w tym roku? Chryzantemy w doniczkach kosztują średnio od 25 do 45 złotych, w zależności od wielkości. Kilkadziesiąt złotych trzeba wydać na sztuczne wiązanki, jednak z uwagi na ich trwałość coraz więcej osób decyduje się na większy jednorazowy wydatek. W przypadku zniczy, ceny za mniejsze wahają się od około 3 do 5 złotych. Za cieszące się większą popularnością znicze średniej wielkości trzeba zapłacić na cmentarnych stoiskach od 12 do blisko 30 złotych – w zależności od rozmiaru oraz dodatkowych zdobień. Kwiaty oraz stroiki znajdziemy także na stoiskach w sąsiedztwie targowiska przy ulicy Mieszka I, a także u kwiaciarek na świdnickim Rynku.
Dzień Wszystkich Świętych to przede wszystkim czas zadumy i refleksji, które jednak mogą wykorzystać osoby, które przychodzą na cmentarz w zupełnie innym celu niż my. Dlatego świdniccy policjanci apelują o zachowanie w tym okresie szczególnej ostrożności:
By nic nie zakłóciło chwil, które poświęcamy naszym bliskim zmarłym, przypominamy o kilku ważnych zasadach bezpieczeństwa. Wychodząc z mieszkania czy domu, zadbajmy o jego odpowiednie zabezpieczenie. Sprawdźmy, czy zamknęliśmy wszystkie drzwi i okna, w tym piwniczne i dachowe. Zamknijmy drzwi garażowe, pomieszczenia gospodarcze, a także furtki i bramy na posesję. Wybierając się w podróż komunikacją kolejową lub autobusową, pamiętajmy, aby nie pozostawiać bez opieki bagażu oraz swoich rzeczy osobistych w pociągach, autobusach oraz na dworcach. Pozostawiony bagaż może stać się łatwym łupem dla złodziei, ale również wywołać fałszywy alarm wśród służb mundurowych.
Udając się na cmentarz, nie zabierajmy ze sobą dużych kwot. Nie będą nam tam potrzebne, a mogą paść łupem złodziei kieszonkowych. Zabierzmy ze sobą tylko tyle gotówki, ile będzie nam potrzebne do kupienia zniczy i wiązanek. Robiąc porządki na grobach i wokół nich oraz zapalając znicze, nie zostawiajmy bez nadzoru torebek, płaszczy czy innych wartościowych przedmiotów. Pamiętajmy o tym, aby pieniądze, dokumenty czy telefon komórkowy, w miarę możliwości trzymać w wewnętrznej kieszeni ubrania. Na pewno utrudnimy w ten sposób złodziejowi ewentualną próbę kradzieży. Dobrze jest, gdy ktoś bliski lub znajomy może nam towarzyszyć na cmentarzu. Wtedy mamy większą możliwość przypilnowania naszych rzeczy osobistych.
W natłoku spraw nie możemy również zapomnieć o naszych dzieciach. Odwiedzając groby, spotykamy się z krewnymi czy znajomymi. Dzieci nie zawsze są zainteresowane tematami naszych rozmów – szukają sobie w tym czasie innych zajęć. Chwila nieuwagi wystarczy, aby w tłoku, wśród grobów dziecko się zgubiło. Małe dzieci wyposażmy w kartkę lub opaskę na rękę z numerem telefonu do rodziców lub opiekunów. Przypomnijmy najmłodszym, że w trudnych sytuacjach zawsze mogą uzyskać pomoc od przedstawicieli służb mundurowych: policjanta, strażnika miejskiego, strażaka czy harcerza.
Rozważmy, aby dojeżdżając na cmentarz w dużych miastach zrezygnować w tych dniach z własnego transportu na rzecz specjalnie zorganizowanej komunikacji miejskiej, w tym linii „cmentarnych”. Parkowanie w rejonie cmentarzy będzie w tym okresie znacznie utrudnione. Korzystając jednak ze środków komunikacji publicznej, zachowajmy szczególną czujność zwłaszcza przy wsiadaniu i wysiadaniu. Kontrolujmy cały czas nasze torebki czy saszetki, aby nie utracić ich w tłoku i ścisku.
Jeżeli jednak jesteśmy zmuszeni do korzystania z własnego pojazdu pamiętajmy, by wysiadając z samochodu przed cmentarzem, upewnić się, że go dokładnie zamknęliśmy (zamki w drzwiach, bagażnik, szyby). Nie zostawiajmy także na widoku rzeczy wartościowych. Aby dojazd do cmentarza odbył się bezpiecznie i w miarę możliwości jak najsprawniej, stosujmy się do poleceń funkcjonariuszy Policji, Straży Miejskiej oraz innych uprawnionych służb, które będą we wszystkich newralgicznych dla ruchu miejscach. Będą oni dbali o nasze bezpieczeństwo, ale także służyli pomocą. Warto jednak pamiętać, że nasze bezpieczeństwo w dużym stopniu zależy również od nas samych.
/opr. mn/