Sprawdzeniu gotowości służb ratunkowych na wypadek różnych zdarzeń służą piątkowe ćwiczenia, które o 18.00 rozpoczęły się w Krzyżowej.
– Podczas zajęć z wypalania ceramiki na terenie pałacu w Krzyżowej doszło do wybuchu pieca. W wyniku wybuchu wiele osób zostało poszkodowanych, doszło do pożaru. Skierowani na miejsce strażacy musieli pracować w warunkach dużego zadymienia, ewakuując około 30 osób, które zostały poszkodowane w różnym stopniu. Konieczne było przeprowadzenie segregacji poszkodowanych oraz przekazanie ich pod opiekę zespołów ratownictwa medycznego – relacjonuje mł. bryg. Łukasz Grzelak z KP PSP w Świdnicy.
Drugim epizodem ćwiczeń był wypadek paralotni. – W wyniku dużego zadymienia spowodowanego wybuchem pieca oraz pożarem paralotniarz rozbił się na drzewie i zawisł na nim, nie mogąc zejść na ziemię. Do wypadku dodatkowo doszło nad stawem, uniemożliwiając dostęp do poszkodowanego przy użyciu drabiny. Zamiast tego konieczne było dotarcie do niego przy użyciu technik linowych i udzielenie pomocy przez ratowników wysokościowych – opisuje Grzelak. Trzeci epizod dotyczył wystąpienia awarii hydrantów, która uniemożliwiła prowadzenie działań gaśniczych, w związku z czym strażacy ćwiczyli podawanie wody na dużą odległość poprzez budowę linii zasilającej i czerpanie wody z rzeki.
W działaniach bierze udział około dwudziestu zastępów straży pożarnej oraz kilka zespołów ratownictwa medycznego. Ćwiczenia są przeprowadzane w godzinach wieczorno-nocnych, zmuszając służby ratunkowe do pracy przy sztucznym oświetleniu.
/mn/
fot. KP PSP Świdnica
