Strona główna Artykuł sponsorowany Nowy, świdnicki salon pielęgnacji dla Waszych pupili!

Nowy, świdnicki salon pielęgnacji dla Waszych pupili!

0

Na mapie Świdnicy powstał nowy salon pielęgnacji i strzyżenia psów „Psyczesane”. Znajduje się on na osiedlu Zawiszów przy ul. Jana Długosza 2 (w przejściu). To absolutnie idealne miejsce dla Waszych małych i nieco większych pupili.

Nie ograniczam się konkretnym czasem pracy, a dostosowuję godziny otwarcia do potrzeb klientów. Obecnie są takie czasy, że pracujemy coraz więcej i dłużej, dlatego chcę, aby każdy klient, który ma ochotę oddać swojego psa w moje ręce, mógł skorzystać z tej opcji i nie musiał się stresować, że nie zdąży… Jest to miejsce, które powstawało w mojej głowie dwa lata i finalnie udało się zrealizować wszystko w tym roku. Musiałam rzecz jasna zacząć od siebie, przygotować się do zawodu groomera – tłumaczy Sylwia Jach, właścicielka salonu „Psyczesane”.

Grooming z ang. to nic innego jak pielęgnacja. Takie miejsca odwiedzają zatem osoby, które oczywiście kochają psy i chcą, aby były one piękne, zadbane i zdrowe. – Na tym mi przede wszystkim zależy, aby każdy pies po opuszczeniu mojego salonu prezentował się w taki sposób, aby wywoływać zachwyt. Chcę wydobywać z psów ich piękno poprzez profesjonalne kąpiele i strzyżenie. Czyszczę im też oczka, uszka i skracam pazurki. Przytulam i głaskam, gdy są znużone, bo dla nich takie zabiegi są po prostu nudne. Dzięki temu czują się obdarzone opieką i wiedzą, że tak jak na ich pięknym wyglądzie, zależy mi nie mniej na ich samopoczuciu. Wiedzą, że je szanuję, a to jest bardzo ważne w tej pracy. Dzięki temu ufają mi, a zabiegi nie są dla nich stresem. Jeśli tylko mają ochotę, jest oczywiście czas i miejsce na smakołyki, który w salonie nie brakuje. Na koniec każdy psiak jest perfumowany (oczywiście psimi perfumami, które nie wywołują alergii) i otrzymuje dopasowaną, pięknie zawiązaną na kokardę wokół szyi wstążkę – opowiada Sylwia Jach.

Czy prowadzenie psa do fryzjera jest w dzisiejszych czasach kojarzone z kaprysami i rozrzutnością majętnej grupy społeczeństwa? – Absolutnie nie, właściciele dbają coraz mocniej o swoje pupili i pragną, aby były one czyste, zdrowe, pachnące i znajdowały się w dobrych rękach. Takie osoby jak ja rozpoznają potrzeby pielęgnacji poprzez rodzaj posiadanej szaty u psa. Jest to ważne, bo każda sierść ma swoje właściwości i trzeba o nią w wyznaczony sposób dbać, aby zachować jej pierwotne funkcje ochronne. Nie wolno przykładowo golić psów należących do grupy szpiców na łyso, gdyż ich skóra porośnięta z natury ogromem puchatego podszerstka, natychmiast ucierpi poprzez bezpośredni kontakt z warunkami zewnętrznymi. W lecie przykładowo prowadzi to do poparzeń słonecznych. Nie każdego psa można też strzyc, itd. Groomer to wie, dlatego służy pomocą, poprzez fachową wiedzę, zdobywaną na kursach i szkoleniach. Jest to taki zawód, który wymaga od nas regularnego zdobywania nowych umiejętności oraz wiedzy z zakresu mody na wygląd danych psów, ale też wiedzy dotyczącej zagadnień z zakresu dermatologii zwierzęcej i pielęgnacji, czy nowych produktów dla zwierząt, które wprowadzane są na rynek – kończy właścicielka salonu pielęgnacji i strzyżenia psów „Psyczesane”.

Nowo otwarty salon pielęgnacji i strzyżenia psów „Psyczesane” zaprasza wszystkich właścicieli czworonogów do skorzystania z profesjonalnych usług groomerskich. Mieści się on na osiedlu Zawiszów przy ulicy Jana Długosza 2 w Świdnicy.

Więcej informacji na facebooku „Psyczesane” – link: https://www.facebook.com/psyczesane

/Artykuł sponsorowany/

Poprzedni artykułChcą uporządkować plac Dworcowy. Zostanie objęty strefą płatnego parkowania?
Następny artykułAgatka po pierwszej operacji w Bostonie. Są dobre wiadomości!