„Szkoda, że tegoroczny TdP nie zahaczył o naszą Świdnicę, bo mamy istotne argumenty, jak choćby SMS o profilu kolarskim, aktywne amatorskie środowiska kolarskie i piękne trasy, którymi można by było taki Tour poprowadzić.” – napisał jeden z czytelników Swidnica24.pl. Najstarszy w Polsce wyścig kolarski miał w tym roku swoją jubileuszową, 80. edycję. „Jednym kołem” Tour de Pologne” zahaczył o powiat świdnicki. – Zaproponowaliśmy Świdnicy współpracę. Piękne miasto i jest tu szkoła mistrzostwa sportowego – mówi znakomity Polski kolarz i dyrektor Tour de Pologne Czesław Lang.
Meta 5. etapu 64.Tour de Pologne 13 września 2007 roku na ul. Polna Droga w Świdnicy. Fot. Michał Nadolski
Świdnica już raz była współgospodarzem jednego z etapów Tour de Pologne, a na ul. Polna Droga nad zalewem Witoszówka ulokowano metę. „Brazylijski kolarz Murilo Antonio Fischer (Liquigas-Gaspol) wygrał piąty etap 64. Tour de Pologne, na 6 sekund przed peletonem na metę w Świdnicy wpadła 8 osobowa grupa, z której rozegrana została ostateczna walka pomiędzy Danilo Napolitano (Lampre-Fondital) a dzisiejszym zwycięzcą. O wygranej Brazylijczyka zadecydowały centymetry. Trzeci na mecie był belgijski kolarz Woulter Weylandt (Quick-Step).” – odnotowano pod datą 13 września 2007r. w wikinews.
fot. Michał Nadolski
W tym roku Tour de Pologne ma swoją 80. edycję. Mieszkańcy powiatu świdnickiego widowiskowy przejazd kolarzy mogli podziwiać dosłownie przez kilka minut. Trzeci z siedmiu zaplanowanych etapów przebiegał zahaczał o Lubachów. „Za nami wymagający, górski etap o długości 163,3 km prowadzący z Wałbrzycha do Dusznik-Zdroju. W pierwszej fazie etapu kolorowy peleton przejechał także przez powiat świdnicki, a konkretnie Lubachów. Wszystko skończyło się kapitalnym sukcesem biało-czerwonych. Jako pierwszy na „kresce” pokazał się Rafał Majka (Polska/UAE-Team Emirates), a po raz drugi na podium podczas tegorocznej pętli w Polsce zameldował się Michał Kwiatkowski (Polska/Ineos). Naszych kolarzy rozdzielił Matej Mohorić (Słowenia/Bahrain-Victorious). Mimo, że zwycięstwo Rafała Majki zostało odniesione już koło 16.30, to przyszło nam poczekać w niepewności jeszcze przez kilkanaście minut. Wszystko za sprawą analizy finiszu przez sędziów i możliwej dyskwalifikacji Rafała Majki. Mowa o punkcie regulaminu, który mówi o tym, iż na ostatnich 100 metrach przed finiszem, zawodnik musi jechać w linii prostej, nie zajeżdżając drogi przeciwnikom. Po analizie VIDEO wszystko zostało utrzymane. Zwycięstwo powędrowało na konto Rafała Majki, absolwenta Szkoły Mistrzostwa Sportowego w kolarstwie w Świdnicy.” – opisywał 31 lipca w portalu Swidnica24.pl Mateusz Dzień vel Rakoczy.
Wkrótce po publikacji pojawił się komentarz jednego z czytelników: „Szkoda, że tegoroczny TdP nie zahaczył o naszą Świdnicę, bo mamy istotne argumenty, jak choćby SMS o profilu kolarskim, aktywne amatorskie środowiska kolarskie i piękne trasy, którymi można by było taki Tour poprowadzić. Byłaby to świetna promocja miasta i okolicy. No ale rozumiem, że wszystko rozbija się o pieniądze…”
O tym, że Świdnica otrzymała propozycję współorganizacji jednego z etapów Czesław Lang powiedział w relacji telewizyjnej podczas rozmowy z komentatorami wyścigu, jadącego właśnie przez Strzelin. – Złożyliśmy propozycję Świdnicy – potwierdza w rozmowie ze Swidnica24.pl. – Samorząd odpowiedział, że nie ma w tym roku środków.
Dopytywany, o jaką kwotę chodziło, odpowiedział: W końcu już nie chodziło o pieniądze. Zależało nam bardzo na Świdnicy, bo to piękne miasto i jest tu Szkoła Mistrzostwa Sportowego z klasą kolarską. Naszą ideą jest łączenie zmagań sportowych z promocją miejsc, zawsze w relacjach pokazywane są zabytki, atrakcje, a nasze transmisje trafiają do stu krajów. Na naszą propozycję odpowiedział Strzelin – wyjaśnia Czesław Lang i dodaje, że w przyszłości nic nie jest wykluczone.
O przyczynę, dla której miasto nie przyjęło propozycji współpracy, zapytaliśmy Urząd Miejski 1 sierpnia. Do chwili publikacji odpowiedzi nie było.
Agnieszka Szymkiewicz
[email protected]