Strona główna 0_Slider Ponad 200 strażaków wyruszy na Giewont. W akcji wezmą też udział druhowie...

Ponad 200 strażaków wyruszy na Giewont. W akcji wezmą też udział druhowie z Dobromierza

0

200 strażaków z blisko 60 jednostek wyruszy w niedzielę na Giewont. Drogę na szczyt pokonają w pełnym umundurowaniu o łącznej wadze 20 kg. W ten sposób chcą zachęcić do zapisywania się do bazy dawców szpiku oraz komórek macierzystych. W akcji weźmie udział również 4 druhów z Ochotniczej Straży Pożarnej w Dobromierzu. – Z roku na rok coraz więcej osób bierze udział w tej wyjątkowej inicjatywie, niosąc ideę dawstwa aż na szczyty gór! Jesteśmy bardzo wdzięczni strażakom za tak ogromne zaangażowanie w pomoc pacjentom walczącym z nowotworami krwi – zaznacza Magdalena Przysłupska, rzecznik prasowy Fundacji DKMS.

Zdjęcia z wcześniejszych akcji zachęcających do zostania dawcą szpiku (fot. Strażak na szlaku)

Każdy z nas może być bohaterem, niezależnie od tego czy nosimy mundur czy nie, bo każdy człowiek ma moc ratowania życia innym – mówi druh Sławomir Kowalczyk z OSP Łukowice Brzeskie, inicjator akcji „Strażak na szlaku”. Idea dawstwa szpiku jest mu szczególnie bliska, ponieważ sam miał okazję dać szansę na życie kobiecie z Niemiec, oddając dla swojej „bliźniaczki genetycznej” w 2019 roku krwiotwórcze komórki macierzyste. Teraz pokazuje innym, że rejestracja w bazie potencjalnych dawców szpiku Fundacji DKMS może odmienić los osób chorych.

Od 2021 roku razem z druhnami i druhami z różnych jednostek z całej Polski łączymy siły, ponieważ naszymi wyprawami chcemy zwrócić uwagę na ideę dawstwa szpiku. Zdobywamy górskie szczyty, aby okazać solidarność z osobami chorującymi na nowotwory krwi. Żeby uzmysłowić innym, jak trudną walkę z chorobą toczą pacjenci hematoonkologiczni, wychodzimy w góry w pełnym umundurowaniu o łącznej wadze 20 kg. Dla chorych w trakcie leczenia szczytem marzeń jest zdrowie, a my chcemy im pomóc w spełnieniu tego najważniejszego marzenia, zachęcając innych do zostania potencjalnym dawcą szpiku – podkreśla Kowalczyk.

Jutro o godzinie 5 rano wyruszamy z parkingu w Kuźnicach. Przed nami trasa prowadząca przez hotel górski PTTK Kalatówki, schronisko PTTK na Hali Kondratowej, Giewont, Przełęcz na Grzybowcu, Dolinę Strążyską, Dolinę Białego, Wielką Krokiew, Kuźnice. Przewidujemy, że cała trasa – z powrotem włącznie – zajmie nam około 10-12 godzin. Będą nam towarzyszyć ratownicy, wyposażeni w apteczki i środki łączności. Taki jest plan, jednak decyzję o zdobywaniu Giewontu podejmiemy oczywiście w zależności od warunków atmosferycznych. Bezpieczeństwo jest dla nas najważniejsze – informuje inicjator akcji „Strażak na szlaku”.

Wejście strażaków poprzedziło spotkanie prasowe w Komendzie Powiatowej PSP w Zakopanem, w którym udział wzięli: inicjator akcji druh Sławomir Kowalczyk, mł. kpt. mgr Hubert Ciepły – rzecznik prasowy Małopolskiego Komendanta Wojewódzkiego PSP, Adam Tracz – prezes Zarządu Oddziału Powiatowego ZOSP RP w Zakopanem, druhna Daria Gaura z OSP KSRG Dytmarów, Kornelia Zdolska oraz Magdalena Przysłupska z Fundacji DKMS. – Od zawsze strażacy ochotnicy angażują się we wszelkie działania charytatywne i pomocowe, oddają krew, uczestniczą w akcjach wspierających liczne inicjatywy społeczne. Taki jest właśnie duch i wielkie serce polskiego ochotniczego pożarnictwa. Jutrzejsze wejście strażaków na Giewont ma uświadomić społeczeństwu, że oddając cząstkę siebie, można uratować komuś życie – podkreślał podczas konferencji Tracz.

Strażacy zawsze byli synonimem odwagi i poświęcenia w sytuacjach awaryjnych. Jednak ich misja przekracza już samo gaszenie pożarów i udzielanie pomocy medycznej. Wiedząc, że społeczność boryka się z problemem nowotworów krwi, chcemy być aniołami wspierającymi pacjentów i ich rodziny. Przykładowo, organizujemy marsze, biegi i zbiórki funduszy, które mają na celu zwiększenie świadomości oraz wsparcie finansowe dla organizacji zajmujących się walką z chorobami krwi. Widząc wsparcie swojej lokalnej społeczności, pacjenci czują się otoczeni miłością i nadzieją w swojej trudnej walce, a my dla nich solidarnie zdobędziemy szczyty gór w pełnym umundurowaniu – mówił z kolei rzecznik małopolskiej straży pożarnej.

/Fundacja DKMS, opr. mn/

Poprzedni artykułNowy wóz świdnickiej policji. To mobilna stacja diagnostyczna [FOTO]
Następny artykułPotańcówka pod chmurką odwołana z uwagi na pogodę