Od wtorku trwają poszukiwania mężczyzny, który miał wpaść do stawu Warszawianka w Świebodzicach. Czwartego dnia akcji w działaniach uczestniczyli strażacy ze Specjalistycznej Grupy Ratownictwa Wodno-Nurkowego z Legnicy.
Przypomnijmy, 8 sierpnia o godzinie 22.06 służby ratunkowe otrzymały zgłoszenie, że do znajdującego się blisko centrum Świebodzic stawu Warszawianka wpadł mężczyzna, który wcześniej z kolegą na brzegu pił alkohol. Poszukiwania rozpoczęto zarówno w wodzie, jak i na lądzie. Strażacy zajęli się przeszukiwaniem akwenu, natomiast policjanci przystąpili do sprawdzania adresów, pod którymi wcześniej przebywał zaginiony mężczyzna.
W kolejnych dniach staw sprawdzano przy użyciu sonaru, a w działaniach uczestniczyli między innymi płetwonurkowie z Komisariatu Wodnego Policji we Wrocławiu oraz strażacy ze Specjalistycznej Grupy Ratownictwa Wodno-Nurkowego z Legnicy. Dotychczasowe działania, których prowadzenie jest utrudnione ze względu na bardzo słabą widoczność, nie przyniosły rezultatu.
– Na dzisiaj poszukiwania zostały zakończone – mówi mł. bryg. Łukasz Grzelak ze świdnickiej straży. W piątek w akcji uczestniczyli ponownie płetwonurkowie z Legnicy, a także strażacy z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Świdnicy oraz Ochotniczej Straży Pożarnej w Burkatowie. – Planowane jest dalsze prowadzenie działań poszukiwawczych – informuje mł. asp. Michał Rzepecki z Komendy Powiatowej Policji w Świdnicy.
fot. UM Świebodzice