Strona główna Wydarzenia Jaworzyna Śląska Tadeusz Mytnik i Antoni Szewczyk zasłużeni dla gminy Jaworzyna Śląska

Tadeusz Mytnik i Antoni Szewczyk zasłużeni dla gminy Jaworzyna Śląska

0

Od lat zarażają innych miłością do kolarstwa, szczególnie najmłodsze pokolenia. Zapisali wiele niezwykłych kart w historii sportu. Decyzją jaworzyńskich radnych Tadeusz Mytnik otrzymał tytuł Honorowego Obywatela Gminy, a Antoni Szewczyk – Zasłużonego dla Gminy Jaworzyna Śląska.

Tadeusz Mytnik urodził się 13 sierpnia 1949 roku w Nowicach. Po ukończeniu szkoły podstawowej w Świdnicy podjął naukę w Zasadniczej Szkole Zawodowej o profilu remonty maszyn, a następnie ukończył Technikum Budowy Okrętów w Gdyni. Kolarstwo zaczął uprawiać w klubie Karolina Jaworzyna Śląska w 1965 r. pod okiem trenera Henryka Cacały. Po powołaniu do służby wojskowej w Marynarce Wojennej od 1969 r. był zawodnikiem WKS Flota Gdynia. W peletonie znany był ze swojej zawziętości, twardego charakteru, humoru i koleżeństwa. Często pomagał kolegom w kłopotach na trasie. Swoje nieliczne porażki – z uśmiechem – tłumaczył tym, że urodził się trzynastego.

Największe sukcesy międzynarodowe odniósł w szosowym wyścigu drużynowym, stanowiąc, ze swoimi umiejętnościami jazdy na czas, główny filar zespołu. W tej konkurencji dwukrotnie zwyciężał na mistrzostwach świata w Barcelonie w 1973 r. oraz rozgrywanych dwa lata później mistrzostwach świata w Yvoir. W tej samej konkurencji zdobył też srebrny medal na igrzyskach olimpijskich w Montrealu w 1976 r. oraz brązowy na mistrzostwach świata w San Cristóbal w 1977 r. Pięciokrotnie startował w wyścigu indywidualnym na mistrzostwach świata.

W mistrzostwach Polski zdominował przede wszystkim indywidualną jazdę na czas, zdobywając ośmiokrotnie złote medale (1971, 1972, 1973, 1974, 1978, 1979, 1980 i 1982) i raz srebrny w 1984 r. Dwukrotnie został mistrzem Polski w wyścigu parami (w 1976 r. z Tadeuszem Wojtasem i w 1977 r. z Bronisławem Ebelem). Zdobył brązowy medal w tej konkurencji w 1979 r. – z Tadeuszem Krawczykiem. Dwa razy został wicemistrzem Polski w szosowym wyścigu drużynowym – w 1977 r. oraz w 1978 r., a także dwukrotnie brązowym medalistą w tej konkurencji – w 1976 r. i 1980 r. Sześciokrotnie startował w Wyścigu Pokoju. W 1977 r. zajął 3. miejsce. W 1975 r. wygrał Tour de Pologne. Próbował swoich kolarskich umiejętności również na torze, przede wszystkim w indywidualnym wyścigu na 4000 m na dochodzenie. Został w nim mistrzem Polski w 1973 r. i wicemistrzem w 1972 r. , kiedy to przegrał w finale z Mieczysławem Nowickim.

Antoni Szewczyk z rowerem związany jest od zawsze. Z kolarstwem w gminie Jaworzyna Śląska – od 40 lat. Urodził się na Podhalu, gdzie kręcił pierwsze kilometry na rowerze. W 1983 r. trafił na Dolny Śląsk. Osiedlił się w Jaworzynie Śląskiej. Rozpoczął pracę w Zakładach Porcelany Stołowej „Karolina” i treningi w KS „Karolina” w drużynie seniorów pod okiem trenera Czesława Kaczmarczyka. Był to bardzo silny zespół, znajdujący się w polskiej czołówce w kolarstwie przełajowym. Niestety, w 1987 r. rozwiązano go z powodu ograniczonych środków finansowych. Wtedy też Antoni Szewczyk skupił się na trenowaniu dzieci i młodzieży w KS „Karolina”. Przygoda trwa do dzisiaj. To spod jego skrzydeł wychodzili przyszli utalentowani zawodnicy, jak choćby Marta Sułek, która w 2004 r. zdobyła mistrzostwo Polski. Antoni Szewczyk również startował w konkursach jako zawodnik, zdobywając tytuły trzykrotnego mistrza Polski, wicemistrza MTB.

Od 2020 r. z sukcesami prowadzi sekcję kolarską w Gminnym Ludowym Klubie Sportowym w Jaworzynie Śląskiej. Przez te trzy lata drużyna, która obecnie liczy 25 zawodników, ugruntowała swoją pozycję na arenie rozpoznawalnych klubów kolarskich w regionie. Utrzymują się w czołówce klubów biorących udział w Lidze Aglomeracji Wałbrzyskiej, czy challenge Dolnośląskiego Związku Kolarskiego w kolarstwie górskim. Antoni Szewczyk jak nikt potrafi zarazić pasją i zmotywować do ciężkiej pracy. Charyzmą i pozytywnym nastawieniem nie tylko mobilizuje zawodników do trenowania, ale też rodziców, przyjaciół do wspólnego działania na rzecz młodych ludzi. Ma wielkie poparcie zawodników i rodziców.

/UM Jaworzyna Śląska, opr. mn/

Poprzedni artykułMapa śmiertelnych wypadków poruszy wyobraźnię kierowców? Policja apeluje o bezpieczną jazdę w wakacje
Następny artykułKolejne fragmenty „trzydziestki piątki” do remontu. Prace pochłoną co najmniej 9,5 mln złotych