38-latek ze Świdnicy przyjechał do firmy w wałbrzyskiej dzielnicy Szczawienko samochodem i chciał podjąć pracę. Jak się okazało, miał 2,36 promila alkoholu w organizmie.
– Przed godziną siódmą rano dzielnicowi pierwszego komisariatu otrzymali informację, że do jednego z zakładów pracy w dzielnicy Szczawienko w stanie kompletnego upojenia alkoholowego stawił się 38-latek. Kiedy pracownicy ochrony próbowali go ująć, ten uciekł, wsiadł do swojego samochodu i odjechał – opisuje kom. Marcin Świeży z KMP w Wałbrzychu.
– Funkcjonariusze ustalili, że jedzie w kierunku ulicy Stacyjnej i to właśnie tam zatrzymali go do kontroli drogowej. Mundurowi od razu zauważyli, że mieszkaniec Świdnicy jest kompletnie pijany. Wykonane badanie na zawartość alkoholu wykazało, że podejrzany miał 2,36 promila tej substancji w organizmie. Okazało się również, że od 2021 roku ma orzeczony przez Sąd Rejonowy w Świdnicy zakaz kierowania wszelkimi pojazdami mechanicznymi – dodaje oficer prasowy.
Podejrzanemu grozi więc kara pozbawienia wolności do lat 5, dożywotni zakaz kierowania pojazdami oraz wysoka grzywna.
/Źródło KWP we Wrocławiu, opr. red./