O likwidację najbardziej uciążliwych nierówności apelują świdniccy kierowcy oraz miejscy radni, wyliczając szereg ulic, których stan pogorszył się w okresie zimowym. Jak tłumaczy prezydent Świdnicy, obecnie prowadzone są doraźne działania przy najbardziej niebezpiecznych wyrwach. Właściwe łatanie dziur będzie mogło ruszyć po rozstrzygnięciu przetargu i wyłonieniu firmy, której prace te zostaną powierzone.
Jak co roku okres zimowy sprawił, że niektóre ulice stały się dla zmotoryzowanych niebezpiecznym torem przeszkód. Wyrwy w rejonie skrzyżowania ulic Komunardów i Sikorskiego, czy też dziury na ulicy Mieszka I, to tylko pierwsze z punktów na drogowej mapie miasta przed którymi ostrzegają kierowcy. Z interwencjami do władz miasta wystąpili ostatnio również świdniccy radni, wskazując kolejne lokalizacje.
– Proszę o zwrócenie szczególnej uwagi na naprawę ubytków na Zawiszowie przy skrzyżowaniu ulic Henryka Pobożnego z ulicą Kazimierza Odnowiciela oraz przed skrzyżowaniem ulic Kazimierza Odnowiciela z ulicą Esperantystów – zaapelowała radna Magdalena Rumiancew-Wróblewska podczas ubiegłotygodniowego posiedzenia Rady Miejskiej. Radna Luiza Nowaczyńska zwróciła z kolei uwagę na stan ulicy Lwa Tołstoja. – Dziury są głębokie i mogą powodować uszkodzenie podwozia samochodów – wskazała.
Zwrócono zarazem uwagę na sposób obecnie realizowanych prac naprawczych. – Po okresie zimowym na wielu ulicach w mieście powstały liczne ubytki nawierzchni, które są na bieżąco naprawiane przez firmę zewnętrzną. Bardzo proszę o weryfikację tych prac. Są one wykonywane bardzo niedbale i nieestetycznie – wskazała radna Rumiancew-Wróblewska.
Do tej kwestii odniosła się prezydent Świdnicy. – To co państwo widzicie, to są rzeczy robione na naszą prośbę przez Świdnickie Przedsiębiorstwo Dróg i Mostów, które w sposób zastępczy najgorsze dziury zakleja w tej chwili tzw. masą na zimno. To jest prowizoryczne rozwiązanie, które ma zabezpieczyć te ubytki, które mogą zagrażać bezpieczeństwu pasażerów i stanowi technicznemu pojazdów. Mniej szkodliwe jest podskoczyć na tej masie, niż wpaść w dziurę i urwać koło czy zniszczyć zawieszenie – tłumaczyła prezydent Beata Moskal-Słaniewska. – Postępowanie przetargowe na wyłonienie wykonawcy remontów cząstkowych trwa. Przypomnę, że nikt w tej chwili nie wykonuje mas bitumicznych, bo są jeszcze za niskie temperatury. Ten proces zacznie się za kilka dni. Pokryje się to mniej więcej z terminem rozstrzygnięcia postępowania. Wtedy będziemy robić prawdziwe remonty cząstkowe, na tyle na ile wystarczy nam środków, a środków jest oczywiście mniej niż potrzeb – wyjaśniała.
Prezydent zasugerowała też radnym, aby zgłoszenia o dziurach kierowali bezpośrednio do stosownego wydziału Urzędu Miejskiego. – Jeżeli państwo chcecie szybko i skutecznie zainterweniować – oczywiście nikt nie odmawia wam prawa do pisania interpelacji, tylko cały czas mam wątpliwość, czy dziura jest interpelacją, bowiem interpelacja jest postulatem dotyczącym strategicznych rozwiązań dla gminy – podpowiadam, że najszybszy będzie kontakt z panią Wiesią Tetkowską [odpowiadającą w wydziale dróg i infrastruktury miejskiej za utrzymanie nawierzchni oraz remonty cząstkowe dróg – red.], która codziennie z wyłonionym wykonawcą dokonuje przeglądu tego, co dzieje się w mieście. Dzięki temu niektóre dziury zabezpieczane są z dnia na dzień. W przypadkach takich, które wymagają interwencji, bo znajduje się na wyjątkowo ruchliwej jezdni i ubytek jest wyjątkowo duży – wykonawca na moment odstępuje od uzgodnionego wcześniej planu i zajmuje się sprawami pilnymi poza kolejnością. Wykorzystujcie państwo te kanały, bo to jest najszybsza droga – radziła.
Które ze świdnickich ulic wymagają pilnego łatania? Sugestie, które przekażemy do Urzędu Miejskiego w Świdnicy, można przesyłać na adres [email protected] lub wysyłając wiadomość przez Facebooka.
Michał Nadolski
[email protected]
fot. Dariusz Nowaczyński;
zdjęcie nadesłane przez czytelnika
