Strona główna Sport Piłka nożna Drużyny z grupy zachodniej z kompletem punktów

Drużyny z grupy zachodniej z kompletem punktów

0

To był znakomity weekend dla czwartoligowych piłkarzy z terenu powiatu świdnickiego. Do IgnerHome Polonii-Stali Świdnica dołączyły także dwie nasze ekipy z grupy zachodniej Koleje Dolnośląskie IV ligi – AKS Strzegom i Granit Roztoka. Cała trójka sięgnęła w sobotę po pełną pulę punktów.

Duża strata AKS-u Strzegom do bezpiecznej strefy powoduje, że każdy pojedynek jest tym o życie dla zespołu prowadzonego przez Wiesława Urycza. Tym bardziej jeśli rywalizuje się z drużynami, które mogą okazać się bezpośrednim rywalem w walce o zachowanie ligowego bytu, a tym razem tak właśnie było. Piłkarze z miasta granitu walczyli na wyjeździe z czwartą w tabeli Odrą Total Ścinawa. W trakcie spotkania padło aż pięć goli, a w tym dwa w doliczonym czasie gry. Emocje trawały zatem do samego końca. Do przerwy 1:0 prowadzili gospodarze, ale w 63. minucie do wyrównania doprowadził Wojciech Durajczyk. Na około kwadrans przed końcem strzegomianie wyszli na prowadzeniu po trafieniu z rzutu karnego autorstwa Dawida Domaradzkiego. To nie był jednak koniec emocji. W drugiej minucie doliczonego czasu gry znów był remis, kiedy to rywale skutecznie egzekwowali jedenastkę. Kilkadziesiąt sekund później gości uradował Kamil Lesiński, trafiając na 3:2 i zamykając ten mecz. To piąta wygrana AKS-u w tym sezonie. Zespół ma obecnie 16 punktów i wciąż sporą stratę do bezpiecznej strefy. W wirtualnej tabeli po zakończeniu 19. kolejki meczów dystans do bezpiecznej strefy wynosi 17 punktów (Górnik Złotoryja). W środę, 29 marca piłkarzy ze Strzegomia czeka kolejne, trudne zadanie. Na własnym terenie podejmiemy bowiem trzecią w tabeli, bardzo groźną drużynę Polonii Środa Śląska.

Odra Total Ścinawa – AKS Strzegom 2:3 (1:0)

Znacznie szybciej sprawy w swoje ręce wzięli piłkarze Granitu Roztoka, którzy nie chcieli czekać do nerwowej końcówki i rozpoczęli bój z Iskrą Kochlice z wysokiego „C”. Już w 9. minucie było 2:0 dla roztoczan po golach Przemysława Grosiaka i Damiana Danaja. W 25. minucie przeciwnicy złapali kontakt (Adrian Sobolewski), ale jeszcze przed przerwą miejscowi ponownie znaleźli się na dwubramkowym prowadzeniu po trafieniu Roberta Kruczka. Po zmianie stron dwa gole zaliczył jeszcze Bartosz Karbowiak i Granit Roztoka zwyciężył ostatecznie 5:1. To ważny triumf podopiecznych trenera Kamila Ordy. Granit wskoczył obecnie na dziesiątą pozycję w tabeli kosztem właśnie Iskry Kochlice. Do siódmego Górnika Złotoryja drużyna traci obecnie 7 „oczek”. Już dziś zawodnicy z Roztoki zagrają na wyjeździe z sąsiadem z ligowej tabeli – dziewiątym w stawce BKS-em Bobrzanie Bolesławiec.

Granit Roztoka – Iskra Kochlice 5:1 (3:1)

/MDvR/

Poprzedni artykułJak ratowano jeden z najpiękniejszych zabytków Świdnicy? Zaprezentowano nowy album poświęcony „ocalonej” katedrze [FOTO]
Następny artykułNastolatki z grupą dorosłych wykarczowały zarośnięte boisko w centrum Świdnicy. Marzą, by grać tu w piłkę [FOTO]