Strona główna 0_Slider Stowarzyszenie założone przez PiS-owskiego ministra Zyskę z wielką dotacją, której nawet nie...

Stowarzyszenie założone przez PiS-owskiego ministra Zyskę z wielką dotacją, której nawet nie umie wydać

0

280 tysięcy złotych dotacji otrzymało z Narodowego Instytutu Wolności stowarzyszenie Obywatelskie Świebodzice założone 12 lat temu przez obecnego wiceministra klimatu Ireneusza Zyskę i posła Prawa i Sprawiedliwości. Organizacja do grudnia ubiegłego roku była zarejestrowana w domu działacza rządzącej partii. Stowarzyszenie część dotacji za rok 2022 oddaje, bo – jak twierdzi prezes Mariusz Szafraniec – umowa z NIW została podpisana dopiero we wrześniu i zabrakło czasu. Miało być „Biuro kompetencji obywatelskiej”, wyszło jedno spotkanie w restauracji i baner świąteczny.

Z lewej Ireneusz Zyska, z prawej Mariusz Szafraniec. Fot. archiwum i fb Stowarzyszenia Obywatelskie Świebodzice

W ramach programu NOWEFIO 2021-2023 Narodowy Instytut Wolności, powołany z inicjatywy środowisk związanych z Prawem i Sprawiedliwością do wspierania organizacji pozarządowych, tylko w roku 2022 przyznał 389 fundacjom i stowarzyszeniom dotacje w wysokości blisko 82 milionów na cele tak ogólne, że zmieściły się nich gry mobilne (Fundacja Warszawa to Wolność na ten cel dostała ponad 309 tysięcy złotych na rok 2022), jak i rozwój rad seniorów czy kół gospodyń wiejskich. W gronie beneficjentów znalazło się także Stowarzyszenie Obywatelskie Świebodzice, założone w 2013 roku przez mieszkańca Świebodzic Ireneusza Zyskę, polityka najpierw partii Kukiz`15, a od 2019 posła i wiceministra Prawa i Sprawiedliwości. To stowarzyszenie zwykłe, niezarejestrowane w Krajowym Rejestrze Sądownictwa, a jedynie w starostwie powiatowym. Jako siedziba został podany domowy adres obecnego ministra.

Stowarzyszenie Ireneusz Zyska wykorzystał w wyborach samorządowych 2014 roku, kiedy zarejestrował KWW Ireneusz Zyska-Obywatelskie Świebodzice. Sam, bez powodzenia, startował na burmistrza Świebodzic. Komitet wystawił wówczas także po jednym kandydacie z każdego okręgu do Rady Miejskiej. W kolejnych wyborach Ireneusz Zyska już nie brał udziału, ale KW Stowarzyszenia „Obywatelskie Świebodzice” miał swojego kandydata na burmistrza, obecnego prezesa Mariusza Szafrańca. Szafraniec burmistrzem nie został, ale na mocy porozumienia z wygranym Pawłem Ozgą został jego zastępcą. Koalicja runęła z hukiem, gdy okazało się, że wiceburmistrz łączy funkcję w samorządzie z zasiadaniem w radzie nadzorczej. Został ze stanowiska w ratuszu zwolniony. Stowarzyszenie od tego momentu skoncentrowało się na krytyce burmistrza Ozgi i jego środowiska.

– Członkowie Stowarzyszenia angażują się w sprawy społecznie ważne, wynikające wprost z oczekiwań mieszkańców Świebodzic, ale też realizują pomysły ważne dla nich samych. Aktualnie jesteśmy stroną w postępowaniu administracyjnym dotyczącym budowy biometanowni w Świebodzicach, która budzi wiele kontrowersji, od lat organizujemy działania integrujące społeczność, staramy się połączyć we współdziałaniu organizacje pozarządowe  i zwiększać samoświadomość obywatelską mieszkańców. Działania Stowarzyszenia finansowane były wyłącznie ze środków własnych (składki) oraz pozyskanych od okazyjnych sponsorów i wykonywane w ramach wolontariatu członków i przyjaciół – opisuje Mariusz Szafraniec.

Czym jeszcze zajmuje się stowarzyszenie, trudno ocenić osobie niezaangażowanej bezpośrednio w jego pracę. Od co najmniej kilku tygodni strona internetowa Obywatelskich Świebodzic jest w przebudowie, a w mediach społecznościowych wpisy pojawiają się sporadycznie. Nigdzie nie ma podanego adresu ani kontaktu telefonicznego czy e-mail, do niedawna nie było nawet messengera. Swidnica24.pl zdołała dotrzeć do przewodniczącego dopiero apelując o kontakt pod jednym z wpisów na facebooku. Mariusz Szafraniec zainteresowanym podpowiada:  „Stowarzyszenie ma swoją reprezentację w Radzie Miejskiej Świebodzic, czterech radnych tworzy klub radnych Obywatelskie Świebodzice, są to osoby pełniące funkcje publiczne i aktywne publicznie, z którymi, przy minimalnym wysiłku łatwo się skontaktować za pośrednictwem mediów społecznościowych czy biura Rady Miejskiej.” W odpowiedzi na pytania Swidnica24.pl Mariusz Szafraniec zdecydował się podać, że jednak jest miejsce spotkań w Rynku oraz wyznaczone dni i godziny, a nawet numer telefonu. Ta informacja powinna być umieszczona na stronie stowarzyszenia albo w jego mediach społecznościowych, ale jej tam nie ma.

Stowarzyszenie Ireneusza Zyski, przejęte przez Mariusza Szafrańca nigdy nie ubiegało się o dotacje na swoje działania choćby z puli powiatu. Nagle znalazło się w gronie beneficjentów instytucji, której współinicjatorem i orędownikiem był jeden z filarów Prawa i Sprawiedliwości, minister kultury Piotr Gliński. „Obywatelskim Świebodzicom” Narodowy Instytut Wolności z programu NOWEFIO 2021-2030 przyznał 280 tysięcy złotych, w tym 150 tysięcy złotych na rok 2022 i 130 tysięcy na rok 2023. Pieniądze mają być przeznaczone na projekt pn. „Biuro kompetencji obywatelskiej”. O olbrzymiej dotacji napisała na początku lutego „Gazeta Świebodzic”,  a 14 lutego „Gazeta Wyborcza”, podając, iż zdaniem mieszkańców miasta to mydlenie oczu, a pieniądze z dotacji tak naprawdę trafią na kampanię wyborczą Zyski w kolejnych wyborach. Gazeta podaje, że we wniosku, do którego dotarła, w ramach projektu ma być m.in. portal internetowy. Informacji i opinii autorka tekstu nie mogła zweryfikować u źródła, bowiem ani minister Zyska, ani prezes Szafraniec nie odpowiedzieli na pytania.

Na pytanie Swidnica24.pl, dotyczące wydatkowania transzy dotacji na rok 2022 Mariusz Szafraniec odpowiada: „W 2022 roku zakładaliśmy realizację od I kwartału i tak zostały zaplanowane działania polegające na organizacji spotkań i imprez integracyjnych. Niestety umowa z NIW została podpisana dopiero na koniec września, co za tym idzie możliwości realizacji zostały mocno ograniczone. W konsekwencji z większość środków z transzy na realizację działań w 2022 roku musieliśmy zwrócić do NIW. Oprócz działań organizacyjnych związanych z projektem, kilkoma mniejszymi spotkaniami, przeprowadziliśmy „duże” spotkanie, na które zaprosiliśmy większość NGO ze Świebodzic. Kilkugodzinne spotkanie w restauracji (to jedyne miejsce, gdzie NGO mogą się swobodnie spotkać poza miejscami na świeżym powietrzu…) dało bardzo dobry efekt. Obecni przedstawiciele organizacji podzielili się informacjami o swojej działalności i bieżącymi bolączkami. W przedświątecznej atmosferze, spotkanie odbyło się 8 grudnia, zostały wypracowane dwa dokumenty (petycja i apel) skierowane do burmistrza, co przyniosło natychmiastowy efekt. Dwie sprawy zostały załatwione! Obecni przedstawiciele NGO wyrazili zainteresowanie i chęć współpracy – padły konkretne deklaracje…”.

Prezes stowarzyszenia nie dodaje, że ewentualność opóźnienia w podpisywaniu umów została w programie NOWEFIO przewidziana. „W przypadku projektów przeznaczonych do dofinansowania, niezależnie od daty zawarcia umowy, ponoszone wydatki będą kwalifikowane od 1 marca 2022 r. (o ile harmonogram zakładał rozpoczęcie projektu od tego terminu).” – czytamy w BIP Narodowego Instytutu Wolności, w opisie programu NOWEFIO. O „dużym” spotkaniu, opisywanym przez Szafrańca, nie ma żadnej wzmianki na profilu stowarzyszenia w mediach społecznościowych. Nie pojawiło się ani zaproszenie dla organizacji, ani żadna relacja. Na nasze pytania, czy środki zostały pzreznaczone na opłacenie np. etatu w stowarzyszeniu, Mariusz Szafraniec nie odpowiedział.

– W bieżącym roku mamy zaplanowane otwarte spotkania warsztatowe na temat jawności samorządu lokalnego, możliwości pozyskiwania środków finansowych innych niż gminnych, promujące lokalne NGO i integracyjne. Aktualnie nie otrzymaliśmy jeszcze transzy środków na realizację projektu w 2023 roku i wszelkie koszty, związane np. z wynajęciem lokalu ponosimy sami. Wszystkie wydatki związane z projektem muszą być dokumentowane i rozliczone zgodnie z założeniami, nie ma możliwości wydatkowania ich na własne cele. Oczywiście projekt zakłada autopromocję (to m.in banery z życzeniami świątecznymi) oraz zakup niezbędnego wyposażenia co jest normalne przy tego rodzaju działalności – wylicza prezes. Jeśli stowarzyszenie nie zaśpi, to będzie miało na te cele aż 130 tysięcy złotych.

— Wszelkie insynuacje jakoby Stowarzyszenie Obywatelskie Świebodzice stanowiło jakieś zaplecze polityczne działaczy którejkolwiek z partii politycznej stoją w sprzeczności z założeniami naszej działalności, a wskazywanie, że dla uzyskania środków zaangażowani byli politycy godzi w dobre imię wszystkich 389 stowarzyszeń i organizacji, które otrzymały finansowanie z NIW na swoje projekty. To m.in. organizacje pomocowe dla osób niepełnosprawnych, wspierające zaangażowanie kobiet w życie społeczne, organizacje harcerskie, kluby sportowe, organizacje ekologiczne, organizacje na rzecz seniorów itd, itp. Jeżeli chodzi o współpracę z Ireneuszem Zyską, to spotykamy się z nim regularnie przy okazji organizacji świebodzickiej edycji Biegu Pamięci Żołnierzy Wyklętych Tropem Wilczym. To on był inicjatorem i zaaranżował kontakt naszego stowarzyszenia z fundacją Wolność i Demokracja – organizatorem ogólnopolskim. Poseł Zyska co roku bierze udział w biegu i wspiera go fundując nagrody. Jest patronem honorowym biegu. Przy okazji zapraszamy biegaczy na naszą imprezę. W tym roku odbędzie się 14 maja, biegi na 1963m oraz 5 i 10 km z pomiarem czasu. Szczegóły wkrótce, w mediach społecznościowych i na plakatach… – o czystości intencji stowarzyszenia zapewnia Mariusz Szafraniec.

Ireneusz Zyska, na naszą prośbę o rozmowę (telefon i sms wysłany 17 lutego 2023r.) nie odpowiedział. 10 lutego w mediach społecznościowych zamieścił szeroki komentarz do tekstu, opublikowanego w „Gazecie Świebodzic”, koncentrując się przede wszystkim na deprecjonowaniu autorki. Stwierdził również, że stowarzyszenie „nie było jego politycznym zapleczem”. To jednak wkrótce po założeniu wykorzystał stowarzyszenie do ubiegania się o fotel burmistrza Świebodzic. „Jestem jednym ze współzałożycieli Stowarzyszenia, jednak od 4 lat nie jestem już członkiem Obywatelskich Świebodzic. Zrezygnowałem z członkostwa w Stowarzyszeniu w lutym 2019 r. Działania Stowarzyszenia i jego członków są całkowicie ode mnie niezależne.” – napisał wiceminister. Drobiazg jedynie taki, że jak wynika z dokumentacji Starostwa Powiatowego w Świdnicy, do grudnia 2022r. stowarzyszenie było zarejestrowane w jego prywatnym domu.„Zmiana została ujęta w ewidencji w Starostwie Powiatowym 20 grudnia 2022 r., uchwała stowarzyszenia o zmianie adresu siedziby z 07 grudnia 2022 r.” – odpowiada na nasze pytanie Piotr Dębek, rzecznik starostwa.

Agnieszka Szymkiewicz
[email protected]

Poprzedni artykułWędrówka w zaświaty z Dantem Alighieri. Performance audiowizualny z udziałem publiczności już w piątek w Świdnicy
Następny artykułTajemnica ślubu sprzed lat rozwikłana. Czy żyją jeszcze potomkowie państwa młodych? [FOTO]